
"Bjorn znowu wygra w klasie 'wave' w tym roku zapewnia Gerald Leikermoser z Proof, "jest dziewięć imprez w kalendarzu, powiedzmy, że sześć z nich się odbędzie, pomyśl, kto będzie w stanie pokonać go w tak różnych warunkach?" To jest mocny argument, bo Bjorn posiada wszechstronne umiejętności.

Zapytaliśmy Bjorna, co czuł, kiedy po raz pierwszy stanął na drugim miejscu na podium.
"To nie był pierwszy raz, już wcześniej byłem drugi kiedy miałem 17 lat, a rok wcześniej byłem pierwszy" - żartuje Bjorn. "To musiało się stać wcześniej czy póĽniej, jestem zaskoczony, że trwało to tak długo! Ostatni rok był trochę krótki, zawody odbyły się tylko dwa razy, więc nie było miejsca na żaden błąd i osiągnąłem najgorszy swój rezultat w pucharze świata w Irlandii kończąc na siedemnastym miejscu! A czwarte miejsce w zawodach na Aloha nie wpłynęło już znacznie na ogólną klasyfikacje."

"Nie, wcale. Wiem dokładnie, co się stało, było parę dobrych zawodów, ale nie za dużo. Miałem pecha, że nie odbyły się rozgrywki na Gran Canaria i Sylt, bo tam zazwyczaj dobrze sobie radzę." (Bjorn wygrywał prawie wszystkie imprezy na Gran Canaria i Sylt przez dłużej niż dekadę!). "Zawody, w których braliśmy udział były całkiem niezłe, ale było dużo krótkich dystansów, których nie lubię. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej."
Gerald potakuje wzruszając ramionami "Bjornowi wcale nie zależało, w gruncie rzeczy był zadowolony, że był drugi na F2, a nie na swojej nowej desce marki Proof!"
Teraz, kiedy odeszło SSM (firma, która organizowała w imieniu PWA zawody Pucharu Świata), myślisz, że zawody będą lepiej zorganizowane w przyszłości?
"Wiesz, oni tak naprawdę nigdy nie robili tego, co obiecywali i to był właśnie problem. Mam, więc nadzieję, że ktokolwiek tym się teraz zajmie to zrobi o wiele lepszą robotę zamiast składania pustych obietnic. Zdecydowanie mam zamiar zajmować się jeszcze startowaniem w zawodach przez kilka lat, ograniczając się tylko do wave. Nie ! Skupiając się tylko na zawodach wave.!
Jest coraz więcej dobrych zawodników w każdej dyscyplinie i coraz mniej walczących o zwycięstwo w ogólnej klasyfikacji. Prawdopodobnie odbędzie się sześć lub więcej zawodów w klasie wave w tym roku, który powinien być całkiem interesujący, a ponieważ jest coraz więcej osób specjalizujących się w wavie, na tym się właśnie skoncentruję i mam nadzieję, że uda mi się poprawić wyniki.. To, co chciałbym zrobić w przyszłości to brać udział w zawodach w naprawdę ciężkich, ekstremalnych warunkach. Chciałbym popływać w fajnych miejscach na świecie, bo gdy surfujesz tylko w Pucharze Świata, nie masz praktycznie czasu podróżować do egzotycznych i radykalnych miejsc, ponieważ konkursy rzadko odbywają się w takich miejscach. Chciałbym popływać w takich miejscach zanim zrobię się za stary na takie szaleństwa, więc myślę, że teraz przyszedł na to czas!"

"Nie. Moja motywacja nigdy nie opierała się na tym, na czym pływam, tu raczej chodzi o moje nastawienie, gdy jestem na wodzie. Chcę pływać najlepiej jak potrafię i wygrać każdy konkurs, do którego się zgłaszam, chociaż nie zawsze tak się właśnie układało" śmieje się, "Moja motywacja bierze się z chęci samodoskonalenia" .
Od redakcji windsurfing.pl:
Autorami wywiadu są Guy Cribb i Shawna Cropas. Guy jest jednym z najlepszych dziennikarzy piszących o windsurfingu. Związany z brytyjskim magazynem BOARDS i kanadyjskim WINDSPORT. Shawna robi zdjęcia z zawodów windsurfingowych. Oboje zajmują się również nauką windsurfingu. Zapraszam na ich witrynę www.guycribb.comna której znajdziecie kilkanaście opisów róznych spotów iwndsurfingowych i przepiękne zdjęcia.
Wywiad został udostępniony witrynie windsurfing.pl przez Redakcję MAGAZYNU WINDSURFING. Ukazał się wylacznie w formie on-line i nie bedzie drukowany w Magazynie . W 5 numerze Magazynu Windsurfing ukaże się artykuł o firmie PROOF. Zdjęcia udostępnione przez Magazyn Windsurfing.