
Czasami natura przynosi najlepsze prezenty. Choć niekiedy może pomylić adresata. 5 marca żona Juliena Taboulet - Caroline - obchodziła swoje urodziny. Tego samego dnia śródziemnomorskie wybrzeże Francji nawiedził konkretny sztorm. Warunki były dość srogie, z bardzo silnym prądem, jednak dla Juliena nie stanowiły one większego problemu. Mamy nadzieję, że jubilatka równie łagodnie potraktowała windsurfingowy wyskok męża w dniu swoich urodzin ;)