O nowej formule
Gaastry słychać już od dawna. Od poprzedniego modelu różni się przede wszystkim większą pojemnością, szczególnie w części rufowej, oraz dłuższym płaskim odcinkiem rockera. Producent zapewnia o znacznie lepszych osiągach nowego
Vapora, mających deklasować 1-kę na każdym polu. Cóż, pożyjemy zobaczymy. Do tej pory wszystkie te informacje trzeba było brać na wiarę, gdyż
Gaastra nie paliła się z prezentacją nowej deski w realnej formie. Jedyne co mogliśmy oglądać to bardzo uproszczony rysunek z komputera. Ale to już koniec domysłów. Do nowozelandzkiego dystrybutora
Gaastry dotarł pierwszy egzemplarz
Vapor 2, który nie tracąc czasu obfotografował wyścigową maszynę i wrzucił zdjęcia do sieci.
Oto jak naprawdę wygląda najnowsza racingowa broń
Gaastry: