Do tej pory jedynym „szanowanym” urządzeniem GPS w światku windsurferów był Locosys GT-31. Niestety produkt ten bazuje na przestarzałym układzie SiRF 3, który już nie grzeszy ani dokładnością ani wydajnością wśród nowszych rywali. Co gorsza - w sklepach pozostały jedynie ostatnie sztuki tego urządzenia, gdyż firma Locosys, z powodu braku starych czipsetów, musiała zaprzestać jego produkcji.
Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki firmie Canmore możemy kupić nowocześniejsze urządzenie GPS za znacznie mniejsze pieniądze! Mowa o modelu G-Porter GP-102+. Najważniejszą różnicą w stosunku do GT-31 jest nowszy układ SiRF 4, zużywający mniej energii i obsługujący aż 48 kanałów (w uproszczeniu - jeden kanał śledzi jednego satelitę). Dla porównania GT-31 obsługuje „jedynie” 20 kanałów.
Jak w praktyce wypada jego dokładność? Zachęcamy do analizy testu przygotowanego przez autora bloga The Windsurf Loop, w którym znajdziecie szereg ciekawych wykresów i tabelę z pomiarami prędkości, dokonanymi za pomocą dwóch urządzeń GT-31 i GP-102.
Z innych zalet - GP-102+ jest urządzeniem wodoodpornym, czego niestety o GT-31 nie można powiedzieć. Najlepsze jednak na koniec. Cena tego urządzenia wynosi około 230 zł! Ale… żeby nie było za wesoło, póki co ciężko będzie nam znaleźć produkt Canmore’a w polskich sklepach. Najbliższy jaki udało nam się odnaleźć znajduje się w Czechach. G-Portera można też zamówić przez stronę ebay.pl, jednak do ceny należy doliczyć około 70 zł za przesyłkę.
http://www.canmore.com.tw
