Jak mawiają do trzech razy sztuka. Tak też i Josh Angulo postanowił po raz trzeci spróbować szczęścia z firmą Gun Sails. Na początku 2012 roku Josh odłączył od ekipy Guna, skarżąc się na brak sensownej propozycji przedłużenia kontraktu oraz nieuczestniczenie w procesie tworzenia nowych żagli. Wskoczył więc do teamu Point 7, z którego po niespełna roku równie szybko (i z podobnych powodów jak wcześniej) wyskoczył. Przez kilka miesięcy pozostawał bez sponsora, wzbudzając różne ploteczki.



Od paru dni karty są już jednak odkryte i Josh z całą pewnością powalczy w slalomie na żaglach Gun Sails. Ponoć ma mieć też większy wpływ na ich projekty. Obecnie spędza czas na Maui, gdzie trwa sesja zdjęciowa nowych produktów niemieckiej firmy, a także testy opracowywanych prototypów.



Czy legenda wave wróci na fale? Może tak, ale raczej niechętnie. Josh twierdzi, że koszt tej zabawy jest niewspółmierny do zysków i póki co skoncentruje się na slalomie. Choć nie wyklucza sporadycznego występu na wave'ówce…