
Wczoraj przyleciałam do Miami i czuję, że chyba jestem w raju. Trenuję z Farrah Hall oraz Maksem Wójcikiem, który jest tutaj naszym trenerem. Warunki do treningu są po prostu idealne – słońce, błękitna woda, wiatr we włosach – czego chcieć więcej?:) Dziś zaliczyliśmy 2 sesje na wodzie, po których jestem lekko połamana i zmęczona ale przyznam, że brakowało mi tego uczucie w ostatnim czasie. 23 stycznia zaczyna się Puchar Świata US Sailing’s Rolex Miami OCR, w którym zamierzam wystartować, a po zawodach zostaje tutaj jeszcze na 10 dni intensywnego treningu.
http://gosiabialecka.wordpress.com