
Zima to coraz częściej czas dalekich wypraw windsurfingowych w poszukiwaniu słońca i wiatru. W dzisiejszych czasach daleka podróż nieodzownie łączy się z podróżą samolotem. Spora część wędrownych windsurferów zabiera swój sprzęt ze sobą a to w przypadku lotu samolotem wiąże się ze skomplikowanym i ryzykowanym przewozem sprzętu.
Aby zagwarantować sobie że nasz ukochany sprzęt dotrze na misce przeznaczenia w całości musimy odpowiednio go zapakować i dodatkowo zabezpieczyć. W tym miejscu przychodzi nam z pomocą zestaw pokrowców na deski firmy Neil Pryde. Ten potentat w produkcji sprzętu windsurfingowego przygotował trzy rodzaje pokrowców specjalnie wzmocnionych, z przeznaczeniem do transportu lotniczego.

Każdy z trzech: pojedynczych, podwójnych i potrójnych pokrowców zbudowany jest z 10mm pianki ochronnej dodatkowo pogrubionej do 15mm na dziobie i rufie. Aby jeszcze wzmocnić pokrowiec od ewentualnych uszkodzeń na wszystkich krawędziach zastosowano dodatkowo materiał wzmacniający. W środku nie zapomniano oczywiście o systemie rzepów i pasków mocujących deskę. W odmianie podwójnej i potrójnej zastosowano przegrody pomiędzy deskami oraz powiększone kółka ułatwiające transport.
Pokrowce oferowane są w różnych rozmiarach dostosowanych do długości desek oraz w dwóch wersjach kolorystycznych.