Siemanko w skrócie, jesteśmy trójka prostych chłopaków z zajawką na pływanie, którzy nie wyobrażają sobie życia bez windsurfingu. Każda prognoza, każdy powiew wiatru jaki pojawi się wywołuje u nas drgawki, które prowadzą prosto na wodę i nie pozwalają zejść póki nie przestanie wiać, nie zdechniemy z wycieńczenia, albo po prostu z głodu :P. Teraz czas na kilka słów o każdym z nas…
Robert Miroszewski
Robercik jest z nas najstarszy, ale mimo to nie pływa najdłużej, bo swoja przygodę z windsurfingiem zaczął w 2007 roku na campingu Małe Morze. „Pływam od 2007, a freestyle skaczę od 2009 wiernie na polskich wodach :P. Wspominam życie na wodzie bardzo pozytywnie głównie dlatego, że pływałem i dalej staram się pływać w doskonałym towarzystwie, które mnie motywuję.”.
Jakub Żarnowski
Nie będę oszukiwał jeśli powiem, że Kuba jest z nas chyba najbardziej doświadczony i co roku katuje najlepsze triczki. „Na desce pływam od małego, pierwsze kroki stawiałem na Małym Morzu. Freestyle katuję od jakiś pięciu sezonów. W miarę możliwości staram się jak najczęściej pływać, zawsze w dobrym towarzystwie i czerpać satysfakcję z każdej minuty spędzonej na wodzie.”.
Michał Jankowski
Czas na najmłodszego z naszego trio… Michał w sumie najlepiej się ustawił, dlatego, że on w nas widzi swoich „mistrzów” hehe, widzi jak katujemy, co robimy źle, a co dobrze, jest to najlepsza motywacja i najlepsza nauka. Michał złożył poniższy filmik i nie ukrywamy że to dzięki niemu się tu znaleźliśmy czyli na windsurfing.pl. „O mnie nie ma za wiele co pisać, bo 3style zacząłem uprawiać dopiero w obecnym sezonie, ale wkręciłem się na dobre. Moje pierwsze kroki na desce pamiętam jako 9 latek przebywający na obozie Qbasport, także na Małym Morzu. Do teraz cieżko mi sie rozstać ze swoim sprzętem.".
