
Wcześniej informowaliśmy już o przygotowanej na sezon 2012 kolejnej wersji racingowego longboarda Exoceta - RS D2. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej niezwykłych desek. Wygląda jak połączenie rufy formuły z kadłubem lechnera i dziobem łodzi wikingów (brakuje tylko rzeźby głowy smoka). Mimo pozornego dziwactwa, Exocet RS D2 pomyślnie przechodzi testy na regatowym froncie. Wiele osób twierdzi, że właśnie ta deska jest obecnie numerem jeden, jeśli chodzi o osiągi przy słabym wietrze. Zadziwia nie tylko prędkością w żegludze wypornościowej, ale też potrafi nieźle popędzić w ślizgu. Patrice Belbeoch - szef Exoceta - zapewnia, że jego RS D2 rozpędził się do prędkości bliskiej 30 węzłów. Trzeba przyznać, że jak na ogromnego longboarda wynik jest całkiem zacny.
Przypomnijmy parametry racingowe Exoceta RS D2:
Długość: 380 cm
Pojemność: 428 litrów
Szerokość: 77 cm
Waga: 17,8 kg
Statecznik: 48 cm Tuttle box
Miecz: 85 cm
Zakres żagli: 7.5 - 12.5 m
Niestety raczej nie ujrzymy zbyt wielu RS D2-ek na naszych akwenach. Po pierwsze deska jest ręcznie robiona, przez co hale fabryki opuściło zaledwie 500 egzemplarzy, po drugie kosztuje bagatela… 3000 $.