
Lüderitz Speed Challenge jest cykliczną imprezą organizowaną od 2007 roku z inicjatywy Frederica Dasse i Sebastiena Cattelana na sztucznym kanale, przekopanym na lagunie w pobliżu namibijskiej miejscowości Lüderitz. To właśnie tam padła mityczna bariera 50 węzłów - kitesurfer Sebastien Cattelan uzyskał w 2008 roku wynik 50.26 węzłów, kończąc tym samym dominację windsurfingu na speedowej arenie.
Od tamtej pory kanał był sukcesywnie udoskonalany, co miało przełożenie na kolejne rekordy. W 2010 roku Robert Douglas z USA przeleciał przez trasę kanału z szokującą prędkością 55,65 węzłów (ponad 103 km/h), ustanawiając tym samym obecny rekord prędkości. Oczywiście na kajcie.
Windsurferzy, którzy również brali udział w tych speedowych zmaganiach, skarżyli się na zbyt małą głębokość kanału i wydmy na końcu trasy, które skutecznie zasłaniały wiatr. Jednak największą zmorą organizatorów były pływy, co jakiś czas niszczące brzegi kanału. Dlatego w tym roku przekopano nowy kanał kilkaset metrów dalej w głębi laguny. Niestety pozwolenie na jego budowę otrzymano zbyt późno aby można było urządzić jeszcze w tym roku oficjalne zawody. Tak więc póki co pierwsi śmiałkowie testują osiągi i bezpieczeństwo nowej trasy. Na razie na kanale rozgrzewali się kajciarze, z których najszybszy osiągnął średnią prędkość ok 45 węzłów. Biorąc pod uwagę, że wiatr nie należał tego dnia do najsilniejszych, jest to całkiem dobry wynik. W przyszłym tygodniu spodziewana jest lepsza prognoza i pierwsze testy na windsurfingu. O czym będziemy Was na bieżąco informować!
Zapraszamy na przelot nad nowym kanałem: