Niestety długi weekend majowy nie przyniósł oczekiwanych warunków wiatrowych. Nie dość tego, sezon dopiero co się rozpoczął a już docierają do nas przykre informacje o powtarzających się kradzieżach sprzętu windsurfingowego.


Oto przestroga poszkodowanego windsurfera


„Witam

Na weekend majowy wybrałem się na półwysep helski do Chałup. Chciałbym przestrzec wszystkich przed falą kradzieży sprzętu do pływania, która niestety zalała poważnie m.in. półwysep helski.


Np. przedwczoraj miały miejsce liczne kradzieże sprzętu w Chałupach. Łupem złodziei padł zarówno sprzęt windsurfingowy jak i kitesurfingowy. Ja osobiście straciłem tylko piankę G-Line 5/3 rozmiar 52-czarna i buty Pat Love Super Polar szaro-czarne rozmiar 46 (tak więc też nie mogłem pływać), ale inne osoby straciły sprzęt za ciężkie pieniądze.


Złodzieje nie dość że kradną sprzęt to jeszcze wyrywają boxy dachowe z zawartością, niszcząc przy tym auta, wybijają szyby i psują zamki - przestrzegam przed trzymaniem sprzętu w autach lub boxach dachowych, nawet na terenie goszczących posesji.


Sprawa jest zgłoszona na policję. Wszystkich uczciwych fanów wiatru i wody uprzejmie proszę o zgłaszanie na policję podejrzanych ofert sprzedaży sprzętu proponowanego w atrakcyjnych cenach. Musimy wspólnymi siłami działać, aby ograniczyć rynek zbytu takiego sprzętu, wtedy ten proceder może zostać ograniczony.

Pozdrawiam serdecznie / Maciej z Warszawy”