
Większość obecnie dostępnych żagli camberowych powyżej 9 m2 powierzchni korzysta z doświadczeń regatowych Formuły Windsurfing. Duże żagle racowe maja również kilka podstawowych cech wyróżniających jej spośród innych: 3-5 camberów, 7-9 listew, 2-4 mini listw i oczywiście znaczną długość po bomie i maszcie. To jednak nie wszystko.
Wizualnie profil dużego żagla jest bardziej płaski od mniejszych konstrukcji, a największa jego głębokość jest przesunięty do przodu. Brzmi to trochę paradoksalnie. Wydawać by się mogło że profil dużego żagla powinien być głębszy i przesunięty do tyłu?

Duże żagle maja za zadanie operować w bardzo zróżnicowanych warunkach wiatrowych, poniżej i powyżej prędkości ślizgowej deski. Jednak uwarunkowania co do trymu żagla pozwalające wprowadzić efektywnie deskę w ślizg i te na warunki mocnego dożaglowania są całkiem różne i przeciwstawne.
Najbardziej efektywnym kompromisem w osiągnięciu dużego zakresu żagla jest dobranie odpowiedniego rozmiaru żagla i odpowiednia konfiguracja jego profilu. W dolnym zakresie nic nie jest w stanie zastąpić dużych rozmiarów żagla. Natomiast w górnym zakresie najbardziej efektywnym wydaje się być bardziej płaski profil przesunięty jednocześnie bardziej do przodu oraz duże możliwości rotacji/skrętu głowicy żagla i liku wolnego. Właśnie kombinacja tych czynników stanowi o budowie dzisiejszych dużych żagli recaowych.
Nawet w warunkach słabego wiatru duże żagle Formula wymagają znacznego napięcia „po maszcie” oraz rotacji głowicy i liku wolnego żagla. Zakres regulacji po maszcie zmniejszył się więc znacznie jednocześnie zwiększając samo napięcie „po maszcie” niezależnie do warunków. Znacznie większego

Jeżeli więc zluzujemy żagiel „po bomie” zwiększymy głębokość profilu i przesuniemy środek ożaglowania do tyłu. Obydwa te czynniki wpłyną na zwiększenie mocy i akceleracji. Odwrotnie, jeżeli wybierzemy „po bomie” profil stanie się bardziej płaski a środek ożaglowania przejdzie do przodu. Płaski profil wytwarza mniejszy opór powietrza a przesunięty do przodu środek ożaglowania nada większą stabilność.
Należy jednak pamiętać, że choć generalnie w warunkach słabego wiatru będziemy luzować róg szotowy żagla dla pogłębienia profilu to jednak istniej jeden wyjątek od tej reguły. Gdy chcemy „odpalić” za pomocą agresywnej pompy korzystnie będzie wybrać żagiel „po bomie” – wybrany róg szotowy zwiększa napięcie liku wolnego żagla i zmniejsza luz pomiędzy rogiem szotowym a bomem co znacznie zwiększy efektywność naszego pompowania. Gdy już „odpalimy” możemy poluzować regulacje rogu szotowego.
Czy jednak aż tak duże powierzchnie są potrzebne?
