Rynek desek windsurfingowych jest jednak znacznie pojemniejszy niż sądziliśmy. Kiedy wydawać by się mogło, że interes w tej dziedzinie to obecnie dość trudny temat, nowe firmy pojawiają się niczym grzyby po deszczu. Po Finianie Maynardzie i jego marce FMX Racing, kolejny zawodnik PWA zdecydował się uszczknąć kawałek windsurfingowego tortu. Tym razem jest nim Arnon Dagan z Izraela, który po zakończeniu kontraktu z RRD wystartował z własną marką desek Future Fly Boards.
W palecie FF Boards znajdziemy dwie linie desek: 5 slalomówek o nazwie Dark Horse od 97 do 132 litrów oraz Flying Camel - trzy modele foil race: 125, 145 i 175 litrów.
Deski Arnona Dagana są oczywiście ofertą skierowaną do wyczynowych zawodników, którzy szukają nowoczesnego sprzętu, wykonanego z dbałością o najmniejszy szczegół. Za kształty FF Boards odpowiada doświadczony włoski shaper Aurelio Verdi, znany m.in. z pracy dla RRD. Więcej informacji o nowej marce i jej produktach znajdziecie na stronie: https://ff-boards.com
