2017-06-08 09:30, Krzysiek
W zakończonych niedawno zawodach windsurfingowych PWA World Tour rozgrywanych w hiszpańskiej Costa Brava zwyciężył francuz Antoine Albeau. Maciej Rutkowski, jedyny Polak w formule PWA World Tour zajął szóste miejsce.
Costa Brava to dla windsurferów walczących w Mistrzostwach Świata PWA World Tour pierwszy przystanek w Europie. Zawody rozgrywane są w dwóch kategoriach – slalom i hydrofoil, który od niespełna roku jest częścią oficjalnego kalendarza imprezy. Maciej Rutkowski po raz kolejny wszedł do pierwszej dziesiątki, zajmując wcześniej ósme miejsce w Japonii.
- Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku. Celem było poprawienie ósmego miejsca z Japonii i to się udało. Nie minęło nawet osiem miesięcy od pierwszego na świecie windsurfingowego wyścigu na hydrofoilach, więc jak widać dyscyplina rozwija się bardzo szybko. Jeśli chodzi o sprzęt, to o ile w Japonii i Hiszpanii byłem trochę z tyłu, to teraz już wiem czego mi brakuje i postaram się tę wiedzę przekuć w lepsze lokaty podczas nadchodzących zawodów. To wspaniała sprawa być częścią czegoś nowego i innowacyjnego. Lot w powietrzu bez dotykania wody jest równie przyjemne jak walka o Mistrzostwo – mówi Maciej Rutkowski, były Młodzieżowy Mistrz Świata w Windsurfingu.
Następne zawody odbędą się na wyspie Texel w Holandii w dniach 12-17 czerwca w ramach IFCA (The International Funboard Class Association).
www.arskom.pl
Maciek Rutkowski szósty w hydrofoilu
W zakończonych niedawno zawodach windsurfingowych PWA World Tour rozgrywanych w hiszpańskiej Costa Brava zwyciężył francuz Antoine Albeau. Maciej Rutkowski, jedyny Polak w formule PWA World Tour zajął szóste miejsce.
Costa Brava to dla windsurferów walczących w Mistrzostwach Świata PWA World Tour pierwszy przystanek w Europie. Zawody rozgrywane są w dwóch kategoriach – slalom i hydrofoil, który od niespełna roku jest częścią oficjalnego kalendarza imprezy. Maciej Rutkowski po raz kolejny wszedł do pierwszej dziesiątki, zajmując wcześniej ósme miejsce w Japonii.
- Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku. Celem było poprawienie ósmego miejsca z Japonii i to się udało. Nie minęło nawet osiem miesięcy od pierwszego na świecie windsurfingowego wyścigu na hydrofoilach, więc jak widać dyscyplina rozwija się bardzo szybko. Jeśli chodzi o sprzęt, to o ile w Japonii i Hiszpanii byłem trochę z tyłu, to teraz już wiem czego mi brakuje i postaram się tę wiedzę przekuć w lepsze lokaty podczas nadchodzących zawodów. To wspaniała sprawa być częścią czegoś nowego i innowacyjnego. Lot w powietrzu bez dotykania wody jest równie przyjemne jak walka o Mistrzostwo – mówi Maciej Rutkowski, były Młodzieżowy Mistrz Świata w Windsurfingu.
Następne zawody odbędą się na wyspie Texel w Holandii w dniach 12-17 czerwca w ramach IFCA (The International Funboard Class Association).
www.arskom.pl
Podobne artykuły:
Wasze komentarze
Katalog sprzętu
HOT
Aktywne wątki na forum
Spoty
Planujesz wyjazd na deskę?
W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.