Krzysiek 2016-01-04 12:30, Krzysiek

Witchcraft - nowe żagle z Fuerteventury




Kto choć raz wybrał się na północne wybrzeże Fuerteventury, pewnie słyszał o lokalnej firmie Witchcraft, zajmującej się produkcją customowych desek wave oraz wypożyczaniem sprzętu. Przez kilka ładnych lat ofertę własnych desek uzupełniały żagle firmy Ezzy, jednak ostatnio kanaryjscy windsurferzy postanowili powołać do życia swoją markę. I tym sposobem na windsurfingowym rynku pojawiło się najmłodsze dziecko - żagle Witchcraft!



Cala linia składa się tylko z dwóch modeli żagli. Oczywiście, jak na firmę z północnego wybrzeża Fuerteventury przystało, są to dedykowane żagle wave. Pierwszy z nich nosi nazwę, która powinna przypaść do gustu fanom metalowej muzyki - Slayer. Jest to 4-listwowy model o dość tradycyjnym kształcie, umiarkowanym profilu i wysoko podciętej stopie. W jego konstrukcji znajdziemy przede wszystkim panele z x-ply oraz jedno małe okno z winylu. Drugi z modeli - Karma - wyposażony został w jedną listwę więcej, a winylowe okno zastąpiono laminatem x-ply. O ile Slayer ma służyć jako radykalny żagiel do typowego waveridingu, Karma może wystąpić też w roli żagla freewave/bump&jump.

Slayer w akcji na północnym wybrzeżu Fuerteventury

Żagle Witchcraft wyglądają na bardzo solidnie wykonane, co biorąc pod uwagę radykalne warunki północnego wybrzeża nie powinno nikogo dziwić. Za dobrą jakość przyjdzie jednak zapłacić w zależności od rozmiaru w granicach 600 - 800 euro.

http://witchcraft.nu 
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.