
To niesamowite, że zawsze przy okazji organizowanych przez nas imprez w Kiekrzu, pogoda dopisuje, aż tak bardzo, że liczba uczestników przerasta nasze oczekiwania. Stało się tak i tym razem, bo mamy i dzieci nie przyjechały same. Byli też tatusiowie. W ten sposób cała rodzinka znalazła się na deskach. A co robiliśmy?

To już czysta zabawa. Dzieciaki zebrały się w grupy i razem z instruktorem dobierały pianki i żagle, następnie krótki instruktaż dotyczący bezpieczeństwa podczas zabawy w jeziorze i … zabawę czas zacząć. A były one różne, nauka stawania na deskach, chwytanie równowagi, wpadanie do wody i zbieranie się z powrotem na deskę. Nie było widać, żeby uśmiech z ich twarzy schodził choćby na chwilę.

Gdy dzieci się chlapały w wodzie, rodzice wspólnie spędzali czas na brzegu. Można było swobodnie porozmawiać, dowiedzieć się czegoś o innych naszych działaniach, a nawet spotkać starych znajomych lub poznać nowych. Z tym nigdy nie ma problemu. Podczas gdy grill rozpalał się w bocznej części naszego ośrodka wielu rodziców korzystało z zabaw na trickboardach czy slacklinach, które również są elementem nauki i doskonalenia umiejętności poruszania się na deskach.

Co kilkadziesiąt minut dochodziło do zmian grup dzięki czemu wszyscy uczestnicy mogli wziąć udział w krótkich lekcjach pływania windsurfingu, a po najmłodszych było widać, że już nie mogą się doczekać letnich półkolonii windsurfingowych, które rozpoczynają się u nas wraz z wakacjami.

To duża przyjemność oglądać tak roześmiane mamy i ojców… i ich dzieci. Przy okazji takich akcji, skupiamy się przede wszystkim na połączeniu aktywnego trybu życia, wspólnego rodzinnego czasu i przede wszystkim mnóstwa zabawy! Rodzinka na Dechy to świetne miejsce gdzie cała rodzina wspólnie może spędzić czas nie siedząc w domu.

Żeby jeszcze bardziej przybliżyć Wam świat desek zapraszamy na kolejną akcję na SUPach. Będzie ogień!
Najbliższe wydarzenia możecie śledzić na naszym facebookowym profilu
oraz stronie internetowej: http://www.dzieciakinadechy.pl