
Choć początek stycznia zdominowały warunki iście windsurfingowe, końcówka miesiąca upływa już w zimowym klimacie. Dla części surferów nie oznacza to jednak przerwy w ślizgowej zabawie. Nawet jeśli woda zmieniła swój stan skupienia.
W ubiegły weekend na Niegocinie wiatr i grubość lodu pozwoliły na start sezonu iceboardowego.
Sezon lodowy rozpoczęliśmy w idealnych warunkach - komentuje Adam Łożyński. Słońce, wiatr, gładki lód i prędkość, która jest nieporównywalnie wyższa w stosunku do wody i wyzwala w człowieku same pozytywne emocje. Tutaj i my możemy pędzić 100km/h niczym Antoine Albeau w kanale speedowym.
Obejrzyjcie film z niegocińskiej sesji:
http://lozynski.pl