
Zupełnie jakbyśmy cofnęli się w czasie o dobre kilkanaście lat. T1 Gun przy 115 litrach pojemności ma aż 272 cm długości i tylko 62.5 cm szerokości! Do tego dochodzi mocno wyżłobione dno z aż 4 konkawami w środkowej części i bardzo wąska (jak na dzisiejsze czasy) rufa. Dzięki takiej kombinacji kształtu deska nie wymaga dużego statecznika (w standardzie będzie to eliptyczny fin 32 cm w systemie Power Box).

Jak twierdzi producent, GUN 115 będzie wchodził w ślizg tak samo szybko jak szerokie deski, jednak nie będzie wymagał od surfera aktywnego pompowania. Czyli wszystko ma się odbywać jak za starych dobrych czasów - domykamy żagiel, a deska sama leci. Skoro już o żaglu mowa, to z powodzeniem podłączymy do GUN'a żagle od 5.5 do 8.0 m.
Cena nowej deski ma wynosić ok. 1399 euro.
https://www.facebook.com/Thommen1Sailboards