
Nawet będąc mistrzem świata można czasami wyskoczyć na deskę dla samej przyjemności. Tak też uczynił Steven Van Broceckhoven, który wpadł z wizytą do Kauliego Seadi na jego lokalne spoty w pobliżu Sao Miguel de Gostso. Zobaczycie sporo doskonałych akcji freestyle, ale też poczujecie klimat wyprawy bez ciśnienia, gdzie najważniejszym celem było miłe spędzenie czasu z przyjaciółmi, wiatrem i wodą…