
Amerykańska firma Dynawing z Dallas, stworzyła lekką konstrukcję żagla o podwójnej powierzchni. Nowoczesna konstrukcja opiera się na budowie skrzydła samolotu i zapewnia według konstruktorów znacznie większą moc w stosunku do konwencjonalnych żagli windsurfingowych.
System żagli-skrzydeł sprawdził się już doskonale podczas regat jachtowych.

Znane jachty Stars and Stripes 88, Yellow Pages Endeavor stosowały ze znakomitym skutkiem żagle w tym systemie. Firma Dynawing postanowiła więc zastosować swój patent w windsurfingu.
Dynawing opiera się na żaglu składającym się z dwóch symetrycznych płaszczyzn osadzonych na konwencjonalnym maszcie windsurfingowym. Są to jakby dwa połączone ze sobą żagle windsurfingowe obejmujące w przedniej części cały maszt. Środkowa część żagla Dynawing jest pusta i tworzy konstrukcje na wzór skrzydła samolotu. Dynawing zapewnia laminarny przepływ strug powietrza a przez to wytwarza większą siłę ciągu od żagli konwencjonalnych.

Dynawing zaopatrzony jest w listwy i cambery z regulowanym napięciem, które pozwalają kształtować odpowiedni profil "skrzydła". Żagiel Dynawing dzięki budowie skrzydła pozwala na pływanie bardziej na wiatr, jednocześnie zapewnia większą tolerancję wiatrową. "Skrzydło" w porównaniu z tradycyjnym żaglem wytwarza znacznie większą siłę ciągu, jednocześnie redukując dryf co umożliwia zastosowanie mniejszych stateczników. Żagiel Dynawing pasuje do tradycyjnych masztów i bomów.
Ceny żagli Dynafiber kształtują się od 480 $ za żagiel szkoleniowy 4,5 m2 do 780 $ za żagiel 8 m2.
Na koniec nasuwa się pytanie: czy ten patent naprawdę działa, jeśli tak to kiedy zobaczymy go na regatach winsurfingowych?
Więcej szczegółu na witrynie:
www.dynawing.com