Buggy, czyli wózek z przymocowanym pędnikiem, znamy głownie z szerokich piaszczystych plaż morskich. Jego zastosowanie ogranicza się właśnie do takich otwartych przestrzeni, a jako napęd służy wyłącznie wiatr. Ned Aufenast, 19-letni student z Wielkiej Brytanii, wpadł jednak na pomysł, jak rozwinąć pomysł pojazdu buggy i połączyć go z rowerem… wykorzystując do tego przerobiony żagiel windsurfingowy i części rowerowe warte 50 funtów! Skąd taka idea? Kiedyś jechałem rowerem przy silniejszym wietrze, który bardziej mi przeszkadzał niż pomagał- wyjaśnia Ned. Zawsze chciałem "żeglować" na zwykłej drodze, więc zacząłem kombinować jak to zrobić. Tak powstał Whike - czyli wietrzny rower. Pojazd porusza się przede wszystkim za pomocą pedałów, podobnie do tradycyjnego roweru, żagiel natomiast służy jako napęd pomocniczy. Whike, przy korzystnych warunkach, może rozpędzić się do prędkości nawet powyżej 60 km/h. Pojazd jest bardzo komfortowy - zapewnia konstruktor. Ma profilowane siedzenie oraz zagłówek. Nad kierowcą przymocowany jest 1.6 metrowy żagiel.

Whike został już dopuszczony do ruchu po brytyjskich drogach z wyjątkiem autostrad. W ciągu najbliższych miesięcy ma się rozpocząć jego sprzedaż. W międzyczasie Ned otrzymał też ofertę pracy nad rozwojem swojego projektu w Holandii. Zobaczcie ten niezwykły pojazd w akcji: