
W sobotę przy niezwykle wymagających warunkach z falami, które uniemożliwiały komisji zakotwiczenie łodzi i wiatrem dochodzącym w szkwałach do 26kts zakończyły się Mistrzostwa Europy Formula Windsurfing.
Regaty rozegrane w Lepaji za udane z pewnością uzna Mistrz Europy Przemek Miarczyński!, który dzięki równej formie przez cały tydzień zwyciężył w klasyfikacji generalnej wyprzedzając o 1 punkt Arnona Dagana z Izraela. Trzecie miejsce na podium zajął Michał Polanowski.
Drugi z reprezentantów sopockiego SKŻ'etu - Paweł Hlavaty - zakończył rywalizację na 17 miejscu.
Wśród pań wygrała trenująca na co dzień w klasie RS:X Olga Maslivets z Ukrainy, która wyprzedziła Agnieszkę Pietrasik oraz Annikę Valkna.
Oto garść wrażeń naszego nowego Mistrza Europy - Przemka Miarczyńskiego, zaraz po zakończonych regatach:
Jak się teraz czujesz jako Mistrz Europy w klasie Formuła Windsurfing?
Jestem bardzo szczęśliwy, nie spodziewałem się tego. Poziom był bardzo wysoki, a ja, z powodu innych obowiązków, wcześniej nie mogłem uczestniczyć w wielu regatach formuły. Na dodatek nie miałem własnego sprzętu, musiałem pożyczyć zestaw na zawody. Tak więc jestem naprawdę bardzo zadowolony z tego wyniku.
Czy ten tytuł zmieni coś w Twojej karierze zawodnika?
Raczej nie. Głownie skupiam się na klasie RS:X. Przede mną jeszcze jedne regaty, po których będę mógł oficjalnie zostać zakwalifikowany jako reprezentant Polski na igrzyskach w Weymouth. Zależy mi na tych kwalifikacjach, dlatego moje plany na następne lata dotyczą właśnie RS:X'a.
Co sądzisz o tych Mistrzostwach Europy i samym akwenie?
To były udane mistrzostwa, bardzo mi się podobały. Dobra organizacja, nie było problemów z wyścigami, komisja regatowa sprawnie działała. Akwen był bardzo dobrym wyborem, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócimy tu z Mistrzostwami Świata.
Jakie jest Twoje zdanie na temat nowego przepisu o limicie 2 żagli i 2 stateczników? Jak inni zawodnicy przyjęli tę zmianę?
Nie uważam aby zmiana 3 żagli na 2 wiele wniosła. Najlepsi zawodnicy nadal mają po 3 żagle i wybierają 2 w zależności od prognozy pogody. Dla mnie nie stanowi to problemu, choć zawodnikom ze srebrnej floty może się mniej podobać.
Masz jakiś pomysł aby zwiększyć ilość zawodników podczas regat, szczególnie w kobiecej flocie?
Być może zwiększenie puli nagród przyciągnie więcej czołowych zawodników z PWA. Ważna jest też lokalizacja zawodów, jeśli chcemy liczyć na dużą frekwencję - łatwość i koszty dojazdu są bardzo istotne.
Życzymy powodzenia w przyszłym sezonie!
Źródło: www.skż.sopot.pl www.formulawindsurfing.org