
Najsłynniejsza windsurfingowa rzeka świata - Gorge River w Stanach Zjednoczonych - znowu pokazała moc swego potencjału. 7 czerwca przez wschodnie koryto rzeki przetoczył się huraganowy wiatr, tworząc ogromne fale i tym samym zamieniając rzekę w niecodzienny plac zabaw dla windsurferów. Zobaczcie świetnie sfilmowany dokument z tego "dnia małego żagla" na amerykańskiej rzece…