Kiedy nauczymy się ustawiać kadłub pod odpowiednim kątem do wiatru przy pomocy wyluzowanego pędnika oraz obracać go w wybranym kierunku, czas na rozpoczęcie żeglugi.

Stojąc w pozycji bezpiecznej ustawiamy kadłub w półwietrze. Na maszcie pod bomem znajduje się ręka bliższa dziobu (na prawym halsie prawa, na lewym lewa). Teraz poszczególne czynności musimy wykonywać płynnie, szybko, bez przestojów ustawienie przed startem.


Pierwszym ruchem jaki robimy jest przestawienie stóp do pozycji zbliżonej, w jakiej będą się znajdować w trakcie żeglugi ustawienie stóp do startu. Stopę nogi znajdującej się przed masztem stawiamy obok przegubu, z palcami skierowanymi w stronę dziobu. Drugą przestawiamy bliżej rufy, pod kątem ok. 45° do osi deski. Rozstaw stóp powinien być zbliżony do szerokości bioder żeglarza.





Kiedy kadłub nabierze prędkości podwyższamy pozycję, nie prostując jednak całkowicie nóg w kolanach, przyciągamy pędnik bliżej tułowia uginając ręce w łokciach i szybkim ruchem przechwytujemy ręką z masztu za bom blisko łącznika przedniego. Gdy obie dłonie znajdą się na bomie powinny być rozstawione na szerokość barków przyciągnięcie bomu przechwyt
W trakcie pływania dążymy do tego by maszt w jak najmniejszym stopniu przechylał się na stronę zawietrzną. Powinien on być ustawiony pionowo. W tym celu przy słabym wietrze uginamy ramiona w łokciach by zbliżyć bom do klatki piersiowej, natomiast, gdy siła wiatru rośnie prostując ramiona oddalamy barki od pędnika, a nie żagiel od tułowia, nie pozwalając by maszt pochylił się na zawietrzną.
W trakcie wykonywania startu cały czas patrzymy przed dziób deski. Skierowanie wzroku przed deskę pomoże nam utrzymać równowagę, a także zorientować się, w którą stronę kadłub zamierza skręcać. W zależności od tego musimy odpowiednio reagować.
Zasady bezpieczeństwa: Dotychczas uczyliśmy się pływać mając stały kontakt z dnem, lub na płytkiej wodzie. Teraz jednak będziemy poruszać się na większym obszarze, co ze względu na nasze niewielkie umiejętności techniczne może stanowić pewne zagrożenie. Podstawową zasadą bezpieczeństwa jest unikanie pływania samotnego. Zawsze starajmy się powiadomić kogoś na brzegu, o tym gdzie zamierzamy pływać i kiedy planujemy powrót, tak by w wypadku, gdy znajdziemy się w zagrożeniu mógł on wezwać pomoc. W przypadku, gdy wypłyniemy za daleko, lub nastąpi nieprzewidziana zmiana warunków atmosferycznych, uniemożliwiająca nam powrót, a poprzednio opisane sposoby samoratowania nie przyniosą rezultatów, musimy wezwać pomoc.
Ogólnie przyjętym i stosowanym na całym świecie sygnałem wzywania pomocy bez użycia środków technicznych (których nie posiadamy na desce) jest zataczanie półokręgów wyprostowanymi ramionami 59s2 pomoc. Chcąc zwiększyć zasięg widoczności naszych sygnałów można trzymać w dłoni widoczny z daleka przedmiot (np.: część garderoby, kamizelkę asekuracyjną lub pas trapezowy). Jeżeli nasze działanie nie przynosi rezultatów, to powinniśmy odpiąć pędnik od kadłuba i próbować wiosłując ramionami powrócić na desce do brzegu, do którego najłatwiej się dostać. Kiedy i to jest niemożliwe, pod żadnym pozorem nie opuszczamy kadłuba. Stanowi on wyporną platformę umożliwiającą nam oczekiwanie na nadejście pomocy i zazwyczaj jest on znacznie lepiej widoczny w wodzie od człowieka. Musimy również pamiętać o tym, że przepisy nakładają na nas obowiązek udzielenia pomocy osobom znajdującym się w niebezpieczeństwie na wodzie (o ile nie stwarza to dla nas zagrożenia). Dlatego też widząc, że ktoś sygnalizuje lub znajduje się w niebezpiecznej sytuacji staramy się mu pomóc, a jeżeli nie jesteśmy w stanie zrobić tego skutecznie, powiadamiamy kogoś, kto może podjąć akcję ratowniczą.
Wiadomości teoretyczne: Powstawanie siły aerodynamicznej, czynniki wpływające na jej wielkość