Za nim jednak pokrótce scharakteryzuję dostępne i najbardziej popularne modele należałoby uwypuklić pewne zasady jakimi kupujący powinien kierować się przy wyborze. Najważniejsze jest to, iż deska do kiteboardingu powinna być krótka - w przedziale od 140 cm do około 220 cm . Dłuższa może okazać się bardzo nieporęczna zwłaszcza, że dość często pilot zmuszony jest ustawiać deskę w pożądanej pozycji i może to zrobić tylko jedną ręką, drugą bowiem trzyma drążek. Przy zakupie warto również zwrócić uwagę, czy w wyposażeniu deski jest linka, łącząca deskę z pilotem, tzw. leg rope używana już od dawna przez surfingowców. O jej przydatności, zwłaszcza na etapie nauki przekonał się już nie jeden miłośnik kitesurfingu.
Na rynku dostępne są dwa podstawowe modele desek do kiteboardingu. Są to: directional oraz wakeboard.
Najczęściej używaną deską przez początkujących, choć sporo zawodników również na niej pływa, jest deska typu directional: NXS, Naish, RRD (deska firmy NXS na zdjęciu obok), którą swobodnie można nazwać mniejszą siostrą deski windsurfingowej. Materiały z których jest wykonana są te same jakich używa się przy budowie desek windsurfingowych. I w zasadzie tylko długość jest kryterium różniącym „siostry”.
Deski typu directional budowane są w przedziale od około 170 cm do około 220 cm . Powinny one być wyposażone w footstrapy, stateczniki, dywaniki, a także wspomnianą już linkę – leg rope, czyli we wszystkie te akcesoria, które także otrzymujemy przy zakupie deski windurfingowej (no może bez linki ). Cechą charakterystyczną jest ilość stateczników, których może być od 1 aż do 5. Różnego rodzaju modyfikacje niczym się nie odbiegają od tych z jakimi mamy do czynienia w windsurfingu – kształt dna, szerokość, krawędzie. Wśród desek do kiteboardingu istnieją już nawet podziały desek, których używa się windsurfingu : slalom, wave, freeride, freestyle, choć sport ten jest dość młodą formą spędzania wolnego czasu. .
Dość często zarzuca się, że sprzęt do kitesurfingu jest drogi. Dla niektórych zagadką jest jak deska znacznie krótsza od windsurfingowej może mieć podobną cenę. Koszt deski typu directional zależy od firmy, wykonania i wyposażenia i zamyka się w przedziale od 1600 PLN do około 3200 PLN i więcej. Jak na razie jest to najbardziej popularna deska na polskim rynku.
Deski typu directional są najczęściej polecane dla początkujących, gdyż są bardzo wygodne i bezpieczne w użyciu na wodzie a ich wyporność ( 40 - 60 litrów) ułatwia naukę.
Drugi typ swoje korzenie wziął już z innego sportu. W pewnym momencie piloci zaczęli łączyć swój latawiec z wakeboardem. I tak zaczęła się historia ekstremalnych i niewyobrażalnych ewolucji. Wakeboard to krótka deska od 140 –170 cm wyposażona w stateczniki ,linkę i najważniejsze – w wiązania podobne do wiązań snowboardowych. Jest to trudna deska, gdyż pilot jest sztywno połączony z deską i już nie ma takiej swobody ruchów jaką miał używając deskę typu directional. Naprawdę ciężko jest rozstać się z deską, ale nie jest to niemożliwe. Utrudnione są zwłaszcza starty. Jest to cena jaką trzeba zapłacić za niezapomniane chwile w powietrzu i figury mrożące krew.
Sztywne połączenie zapewnia lepszą kontrolę nad deską, zwłaszcza przy silniejszym wietrze, szybsze manewry i wygodę w powietrzu. Wakeboard jest bardziej niebezpieczny od directional. Deski te są tak cienkie, że ich wyporność zapewnia jedynie właściwą pływalność jej samej. Istnieją jednak na świecie szkoły, które uczą od początku pływania na tych właśnie deskach. Cechą charakterystyczną i miłą dla oka jest wykonanie wakeboardu – są to deski kolorowe, dość często z żywą grafiką .
W Polsce dostępne są jak na razie jedynie deski Liquid Force (zdjęcie powyżej). Cena tych desek zależy od długości i zawiera się w przedziale od 2200 do 2500 PLN.
Jak już wspomniałem naukę najlepiej rozpocząć na desce typu directional od długości około 200 cm z trzema footstrapami i przynajmniej 2 statecznikami. Nikt nie broni jednak zacząć stawiania pierwszych kroków na wakeboardzie, ale w tym przypadku cały proces „edukacji” może trwać znacznie dłużej, choć wcale tak być nie musi.
Generalnie właściwy wybór sprzętu zależy od Was samych. Rolą sprzedawcy lub instruktora jest jedynie pomóc Wam w takim zakresie, aby sport ten był tylko i wyłącznie przyjemnością.
Od redakcji windsurfing.pl: autor artykułu jest członkiem British Kitesurfing Association i właścicielem firmy Kite Surf zajmującej się w Polsce sprzedażą sprzętu do Kitesurfingu.
