Już niedługo Europa może posiadać swoją pierwszą sztuczną rafę. Władze Bournemouth, nadmorskiego kurortu położonego na południu Anglii, ogłosiły że już wkrótce na ich wybrzeżu powstanie pierwsza na starym kontynencie sztuczna rafa, której zadaniem będzie piętrzenie fal morskich.
Na uwagę zasługuje fakt, że cała konstrukcja jest proekologiczna i nie będzie niekorzystnie wpływać na pobliskie środowisko naturalne. Sztuczna rafa zostanie zbudowana z olbrzymich worków o wymiarach od 15 do 70 metrów długości i będzie zakotwiczona za pomocą sieci. Cała konstrukcja zostanie osadzona pod wodą, ponad 200 metrów od brzegu. Gdy konstrukcja już stanie na swoim miejscu, fale mają ponoć osiągać dwa razy większą wysokość niż dotychczas.
Gdyby tak u nas mogło powstać coś podobnego… Niestety sztuczna rafa to dość kosztowne przedsięwzięcie. Wykonawcą sztucznej rafy są dwie doświadczone firmy pochodzące z Australii i Nowej Zelandii a cała konstrukcja zostanie dostarczona droga morską do Bournemouth, już na początku tego lata.
