Testy

GA Foils MP 890, 1090, 1290, 1490

W ubiegłym sezonie do kolekcji foili GA dołączyła nowa linia skrzydeł o nazwie Maximum Performance. Mieliśmy okazję przez kilka tygodni opływać ich prawie całą rozmiarówkę: 1490, 1290 i 1090 cm2, wraz z nowym stabilizatorem 210 cm2. Do kompletu pozostało nam jedynie najmniejsze przednie skrzydło 890 cm2, którego test niebawem uzupełnimy (jesteśmy z nim dopiero po jednej sesji). 

Seria MP to odpowiedź Gaastry na najnowsze trendy w projektach skrzydeł o smukłych kształtach, czyli o tzw. wysokim AR (aspect ratio). Nie są to radykalne „high aspecty”, o parametrach przekraczających AR 10, a bardziej umiarkowane, z AR od 7.4 do 8.5. Już na pierwszy rzut oka widać, że Gaastra chciała zaoferować nowoczesne osiągi, ale zachowując pewną przyjazność, znaną z jej wcześniejszych modeli Free i HP. Świadczy o tym kształt skrzydeł, których centralna część, mimo ogólnej sporej rozpiętości i bardzo cienkich końcówek, zachowuje dość dużą szerokość (od krawędzi natarcia do spływu) oraz nieco większą grubość (przesuniętą bliżej środka, sama krawędź natarcia skrzydła pozostaje cienka). Jest to obecnie dość popularny kompromis, występujący nowoczesnych rekreacyjnych foilach. Ogólna rozpiętość i cienkość takich skrzydeł wpływają na ich wyższe osiągi oraz lepsze szybowanie (tzw. glide), natomiast większa powierzchnia i pogrubiony środek pozwalają zachować większą moc oraz wczesny start.  

Wszystkie skrzydła z serii MP oferowane są z jednym stabilizatorem o powierzchni 210 cm2. W testowanym przez nas zestawie mieliśmy aluminiowy maszt o długości 85 cm oraz aluminiowy kadłub o długości 72 cm. Każdy element skręcany jest śrubami typu M6, tak więc do montażu potrzebny jest tylko jeden wkrętak z końcówką torx. Trzeba jednak uważać na długość śrub, ponieważ zarówno do przedniego skrzydła jak i do stabilizatora, tylna śruba jest przeważnie krótsza od pozostałych. W kadłubie foila zastosowano wkładki gwintowe helicoil. Skrzydła nakładamy na kadłub, bez potrzeby wsuwania w profilowane otwory, dzięki czemu nie ma ryzyka zapiaszczenia elementów i problemu z ich zdejmowaniem. Jest to też korzystniejsze rozwiązanie dla wytrzymałości kadłuba foila. Generalnie cały zestaw GA sprawia bardzo solidne wrażenie, choć z pewnością nie należy do najlżejszych na rynku. Skrzydła wykonano z mocnego kompozytu węglowego, który nie przypomina karbonowych wydmuszek, a reszta aluminiowych elementów jest ze sobą doskonale spasowana. Montaż i demontaż foila odbywa się łatwo i zupełnie bezproblemowo. 

Do kompletu otrzymujemy poręczną torbę na folia z przegrodami na poszczególne elementy zestawu. Skrzydła są dodatkowo chronione odrębnymi pokrowcami. Torba przyda się podczas samochodowych wypadów nad wodę, ale już planując podróż samolotem wypadałoby pomyśleć o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu. 

Dużym plusem nowych skrzydeł, jest kompatybilność z poprzednimi seriami. Mając kompletnego foila z wcześniejszej serii HP, bez problemu zamontujemy na jego kadłubie skrzydła MP

Wrażenia na wodzie

Prawie cała rozmiarówka skrzydeł MP oferuje podobną charakterystykę, z odpowiednim przesunięciem zakresu wiatru dla danej wielkości. GA MP bardzo łatwo startują, z zaskakującą wręcz skutecznością. Po przesiadce ze skrzydeł GA HP (AR 5.5), odnieśliśmy wrażenie, że nowe MP mają o 200 – 300 cm2 większą powierzchnię, niż sugerują ich parametry techniczne. Dla przykładu skrzydło MP 1290 startowało podobnie, albo nawet wcześniej, niż HP 1450, a model MP 1490 można było pod tym względem porównać do skrzydła starszego typu nawet o rozmiarze około 2000 cm2. Wzrost wydajności w dolnym zakresie na szczęście nie został okupiony problemami na halsie. MP świetnie przyspieszają do bardzo dobrej prędkości, dając wrażenie super lekkiego, pozbawionego oporów lotu. Fani skoków będą tymi skrzydłami zachwyceni. Dynamiczne osiągi oraz łatwość wybicia oferują spory potencjał do wznoszenia się na konkretne wysokości. Oczywiście nikomu nie zalecamy skoków ze skrzydłem 1490, sami nawet nie próbowaliśmy, ale już od rozmiaru 1290 do 890 cm można śmiało fruwać w przestworza. 

Mimo większej rozpiętości, skrzydła MP, z wyjątkiem największego rozmiaru, zachowują bardzo przyjazną manewrowość. Szczególnie mniejsze rozmiary doskonale sprawdzają się na falach, pozwalając na łatwe, radykalne zakręty.  Natomiast większe skrzydła spiszą się w manewrach wymagających długiego utrzymywania lotu. Główną zaletą nowych modeli jest znacznie wydłużona zdolność do szybowania (tzw. glide). Zabawa w downwind, zjazdy z małych fal, wykonywanie manewrów w locie, czy przelatywanie przez dziury w wietrze, nabierają tutaj zupełnie nowego wymiaru. Skrzydła MP o wiele efektywniej pracują podczas pompowania nogami. Z całej kolekcji niekwestionowanym mistrzem jest tutaj rozmiar 1490, będący prawdziwym „pump masterem”. To niesamowite, z jak niską prędkością potrafi wystartować i jak długo szybuje. Nie bez powodu GA poleca 1490-kę m.in. do pumpingu i SUP downwindu. Jednak do pływania z wingiem akurat ten rozmiar wydał nam się trochę za duży, szczególnie z uwagi na nieco problematyczne wykonywanie zwrotów. 

Naszym ulubionym rozmiarem z całej kolekcji okazało się skrzydło 1290. Oferowało najlepszy kompromis pomiędzy wczesnym startem i ogólnymi osiągami. To świetny „allrounder” w roli jedynego skrzydła w naszym ekwipunku, albo dobrze dobrana para do najmniejszego rozmiaru 890. 1290-ka zachwyca przede wszystkim długim szybowaniem. Choćby dla samego „glide’u” warto mieć je w swojej kolekcji. 

Jeśli pływasz głównie przy umiarkowanym i silniejszym wietrze, rozmiar 1090 również może być jedynym/uniwersalnym wyborem. Jest bardziej manewrowe i nieco szybsze od 1290, ale nie oferuje tej samej magii szybowania, szczególnie w słabszych warunkach. Za to łatwiej skacze i jest bardziej ekscytujące na halsie. 

Z najmniejszym skrzydłem 890 nie mamy jeszcze dłuższego doświadczenia. Wrażenia po jednej sesji są jednak bardzo pozytywne, szczególnie pod względem fantastycznej manewrowości. Postaramy się niedługo zaktualizować nasz opis. 

Podsumowanie

Seria GA MP jest przykładem nowoczesnych foili o sporej uniwersalności. Dla rekreacyjnych wingsurferów, szukających dynamicznych hydroskrzydeł o maksymalnym zakresie zastosowań, łączących w sobie bardzo dobre osiągi, świetną kontrolę, długie szybowanie, skoczność oraz zaskakująco dobrą manewrowość (jak na wysoki parametr AR), będą kapitalnym wyborem. Dużymi plusami są też bardzo solidne wykonanie, bezproblemowy montaż oraz umiarkowana cena całego zestawu. Nas przekonały do tego stopnia, że kupiliśmy je na własny użytek. Jedynym obszarem, w którym może im czegoś brakować, jest wyczynowy racing. Do wykręcania szalonych prędkości skrzydła te są nieco za duże i trochę zbyty „przyjazne”… co nas osobiście akurat bardzo cieszy. 

Sprzęt do testu udostępnił sklep Easy-surfhop.pl

Zdjęcia: Andrzej Firlej

Napisz komentarz

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

To Top