Krzysiek 2011-11-11 12:16, Krzysiek

Jak nie uczyć się windsurfingu


Człowiek siedzi godzinami na plaży z kamerą w ręku, więc od czasu do czasu widzi różne pouczające widoczki. Gdy dzieje się coś ciekawego, klawisz nagrywania włącza się jakby automatycznie.

Często po tym jednak przychodzi chwila refleksji – w tym wypadku takiej, czy osoba widoczna na filmie musiała się aż tak męczyć? Niestety, była to kolejna ofiara faceta, który stwierdził, że sam nauczy swoją partnerkę windsurfingu, choć nie ma ani o samej dyscyplinie, jak i nauczaniu, zielonego pojęcia. Wyszło z tego dosłowne ucieleśnienie porzekadła "Wiódł ślepy kulawego".

Instruktorz ze szkółki, w której wypożyczył sprzęt, sugerowali mu, żeby może dziewczyna skorzystała z lekcji z instruktorem, ale, jak widać, on wolał sam zafundować swojej pani godzinkę bezsensownej męczarni. Wynikło z niej jedynie to, że w pewnym momencie machnął rękoma z rezygnacją. Był zapewne przekonany, że biedna niewiasta jest totalnym beztalenciem i mimo jego fachowych porad i pomocy (szczególnie ciekawie prezentuje się próba pchania pędnika od zawietrznej) nie jest w stanie niczego się nauczyć. Gdy w rezultacie została pozostawiona sama na pastwie żywiołu, doszła intuicyjnie do wniosku, że mając bom na wysokości pasa, najlepiej będzie jak sobie na desce usiądzie, kucnie, względnie klęknie, mimo, że wystarczyło się rozejrzeć po akwenie, żeby zauważyć (cytując klasyka) "oczywistą oczywistość", że windsurferzy robią to na stojąco.


Windsurfing nie jest sportem łatwym, mówiąc delikatnie. To trudna i dość skomplikowana dyscyplina. Jeśli ma się komuś spodobać od samego początku, to jej nauka musi się przynajmniej rozpocząć kilkoma lekcjami z fachowym, miłym i cierpliwym instruktorem. I najlepiej, żeby to nie był ktoś bliski, kto z reguły kieruje się w takich sytuacjach głównie emocjami.
Z badań wynika, że jedynie około 3 procent osób, które kiedykolwiek spróbowały windsurfingu „zaraziło” się nim na poważnie. Patrząc na taki jak ten filmik, nie ma raczej wątpliwości, że ta dziewczyna nie będzie należała do tych 3 procent. A szkoda.

www.mariuszgolinski.pl
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.