Przy okazji niedawnych testów wingów North Nova mieliśmy okazję zapoznać się z foilowym systemem North Sonar. Sklep Hydrosfera przysłał nam do sprawdzenia zestaw, składający się z aluminiowego masztu Sonar AF 85, kadłuba Sonar A700, stabilizatora Sonar 270 oraz trzech frontowych skrzydeł: Sonar MA1200 v2, MA1500 v2 i HA1150. Dwa pierwsze skrzydła należą do niedawno zaktualizowanej serii modeli o średnim aspekcie (AR), natomiast trzecie to nowoczesne skrzydło typu high aspect. Otrzymaliśmy bardzo ciekawe zestawienie, pozwalające wyrobić sobie zdanie nie tylko o samym systemie Sonar, ale też o charakterystyce skrzydełek o podobnej powierzchni, ale wyraźnie różnych parametrach AR.
Zestaw otrzymaliśmy w eleganckiej walizeczce, w której zmieściły się obydwa skrzydła MA z całą resztą elementów foila. Jedynie skrzydło HA1150, z uwagi na znacznie większą rozpiętość, było dostarczone osobno w swoim pokrowcu. Trzeba przyznać, że tak odszytej walizki na foila jeszcze nie widzieliśmy. Wszystko jest w niej zabezpieczone odpowiednimi pasami, gąbkami i tak ułożone w środku, by nie doszło do uszkodzenia sprzętu. Dodatkowo, wszystkie skrzydełka mają swoje osobne pokrowce. Po prostu klasa.
System Sonar bazuje na tytanowych śrubkach M8 z główką typu torx. Wszystko wkręcamy za pomocną jednego wkrętaka. Na każdej śrubce naniesiono nadruk z oznaczeniem długości i rozmiaru średnicy. Podobną informację znajdziemy też na otworach w skrzydłach, więc nawet w przypadku wymieszania śrubek, bez problemu odnajdziemy te właściwe. Dbałość Northa o szczegóły zbiera kolejne plusy.
Maszt wchodzi w kadłub niską główką, przypominającą małego powerboxa, i jest przykręcany tylko dwoma śrubami. Paleta do połączenia z deską jest już „firmowo” wkręcona w maszt. Można ją odkręcić, jednak nie ma takiej potrzeby, ponieważ całość doskonale (i bezpiecznie) mieści się w walizce. Skrzydła foila są po prostu nakładane na kadłub i skręcane. Wszystko odbywa się bez najmniejszych problemów, bez wciskania czy dokręcania na siłę. Jeśli już mielibyśmy się do czegoś przyczepić, to może do braku delikatnych wypustek na kadłubie pod frontowym skrzydłem, które pozwalałby łatwiej spasować otwory do przełożenia śrub.
Skręcony Sonar jest sztywny, pozbawiony luzów, czy innych niedoróbek. Mamy przed sobą foila, który cieszy nowoczesnym wyglądem oraz wysoką jakością wykonania, ale nie straszy ostrymi końcówkami skrzydeł. Śmiało możemy ruszać na wodę!
North Sonar MA1200 v2
Seria Sonarów MA to skrzydła o średnim parametrze AR, skierowane bardziej do rekreacyjnych wingsurferów. Rozmiar 1200 jest polecany przez producenta głównie do freeride’u i downwindu.
Parametry skrzydła North Sonar MA1200 v2:
- Powierzchnia: 1200 cm2
- Rozpiętość: 875 mm
- Współczynnik proporcji (AR): 6.4
Mimo nieco tradycyjnego wyglądu na tle modnych obecnie skrzydeł typu high aspect, Sonar MA nie przypomina typowych skrzydeł sprzed paru sezonów. Cecha, która wyróżnia nowe Sonary MA to ich mniejsza grubość, nadająca im bardziej sportowego charakteru.
Pierwszym zaskoczeniem na wodzie była łatwość, z jaką to skrzydło startuje do lotu. Błyskawicznie reaguje na moc ciągu w wingu oraz pracę nóg podczas pompowania. Sonar MA1200 v2 podrywa się niczym awionetka na krótkim rozbiegu, robiąc to z niesamowitą gracją i kontrolą. Nie ma tu typowego dla grubszych skrzydeł mocnego „kopnięcia” w górę, tylko szybkie, ale progresywne unoszenie, z zachowaniem komfortowego balansu. Foil błyskawicznie stabilizuje swój lot, niczym kierowany sprawnym autopilotem. Momentalnie czujemy się pewnie, bez potrzeby wczuwania się w jego charakter.
Na halsie cały czas mamy kapitalną kontrolę. Sonar MA1200 v2 nie myszkuje, trzyma stałą wysokość i daje bardzo przyjemne, dynamiczne uczucie lotu. Co najważniejsze, to skrzydło jest szybkie! Podczas typowego freerdie’u bez problemu osiągało o kilka km/h wyższą prędkość, niż inne skrzydła o podobnym charakterze/rozmiarze, na jakich mieliśmy okazję pływać. Cieńszy profil skrzydła z pewnością odgrywa tutaj sporą rolę.
Jedną z głównych zalet skrzydeł o średnim parametrze AR jest ich manewrowość. I tutaj nie ma wyjątku. Sonar MA1200 v2 doskonale reaguje na ciasne i szersze skręty. Jednak największą niespodziankę ukazuje na końcu manewru, pozwalając utrzymać deskę w górze przez zaskakująco długi czas. Mamy tu doskonałe połączenie cech dobrego szybowania (utrzymywania rozpędu bez ciągu winga) oraz zdolności do unoszenia przy niższej prędkości. Wykończenie manewru w locie, szczególnie przy gorszej technice deskarza, staje się dzięki temu znacznie łatwiejsze.
North Sonar MA1200 v2 okazał się prawdziwą rewelacją tego testu. Nie spodziewaliśmy się skrzydła, które praktycznie pod każdym względem okaże się tak dobre. Wczesny i łatwy start, doskonała kontrola w locie, bardzo dobra prędkość oraz świetna manewrowość z rewelacyjnym ułatwieniem wykończenia manewrów, czyni tego Sonara wprost idealnym skrzydłem do bardzo wszechstronnej zabawy. W tym rozmiarze może to być jedyny foil dla średniozaawansowanych wingfoilerów na śródlądowe warunki, albo świetne skrzydło do pływania na mniejszych falach przy słabszym i umiarkowanym wietrze.
North Sonar MA1500 v2
Większe skrzydło Sonara MA to nie tylko wzrost powierzchni o 300 cm2, ale też zmniejszenie parametru AR do 5.6. Dlaczego w czasach trendu na „high aspecty” North zdecydował się na taki krok? Po prostu skrzydła o niższych proporcjach są łatwiejsze, lepiej skręcają i tracą siłę nośną przy niższej prędkości, co znacznie pomaga w utrzymaniu deski w powietrzu podczas wykańczania zwrotów. Czyli mamy odhaczone prawie wszystkie zalety, na których powinno zależeć początkującym wingsurferom. A właśnie dla nich North przygotował to skrzydło.
Parametry skrzydła North Sonar MA1500 v2:
- Powierzchnia: 1500 cm2
- Rozpiętość: 920 mm
- Współczynnik proporcji (AR): 5.6
W przypadku tego modelu ponownie zauważamy mniejszą grubość skrzydła w porównaniu do skrzydełek o średnim AR sprzed 2-3 lat. Raczej nikogo nie zdziwimy raportem, że Sonar MA1500 v2 startuje jeszcze wcześniej od modelu MA1200 v2. Dla lżejszej osoby może to być idealne skrzydło do nauki, a dla średniozaawansowanej największy rozmiar do pływania w marginalnych warunkach. Po tak dużym foilu spodziewaliśmy się pewnego hamulca pod stopami, ale większy Sonar okazał się zaskakująco żwawym skrzydłem. Przy słabym i umiarkowanym wietrze oferował naprawdę satysfakcjonującą prędkość i lekkość prowadzenia, o którą trudno było go podejrzewać. Nadal zachowuje bardzo dobrą kontrolę i zapewnia, jak na swoją powierzchnię, świetną manewrowość. Utrzymywanie lotu przy gasnącej prędkości jest wprost rewelacyjne. Szczerze zazdrościmy tym, którzy będą szlifować swoje umiejętności na tak łatwym sprzęcie! Nie dajcie się zwieść pozornie niemodnym współczynnikiem proporcji. Sonar MA1500 v2 to nowoczesne skrzydło do freeride’u, z wieloma zaletami, których nie znajdziecie w modelach o wysokim AR.
North Sonar HA1150
Trzecie testowane przez nas skrzydło to już radykalny „high aspect” o dużej rozpiętości. North poleca je nie tylko do wingfoila, ale też do jeżdżenia z wiatrem na morskich i oceanicznych falach.
Parametry skrzydła North Sonar HA1150:
- Powierzchnia: 1150 cm2
- Rozpiętość: 1100 mm
- Współczynnik proporcji (AR): 10.5
Nasze przygody z foilami kończyły się do tej pory na AR około 8.5, dlatego Sonar HA1150 był dla nas sporą ciekawostką. Pewne obawy, czy taki sprzęt nie okaże się zbyt wymagający, szybko rozwiał pierwszy hals. Rozłożysty Sonar startuje zaskakująco łatwo i wcześnie, jednak wymagał bardziej aktywnej pracy nogami od modeli MA. Kontrola nad foilem również okazała się całkiem przyjemną niespodzianką, choć dało się odczuć, że tak duże skrzydło bardziej reaguje na fale, zmuszając deskarza do większej koncentracji na halsie. O ile na Sonarach MA można było lecieć „z zamkniętymi oczami”, to na HA trzeba było mieć przynajmniej jedno oko otwarte. Co ciekawe, Sonar HA1150 wcale nie okazał się szybszy od MA1200 v2. Różnice w prędkości były co prawda minimalne, ale na MA jakby łatwiej i częściej udawało się dojść do maksimum możliwości foila. Najbardziej wymagające okazały się zwroty. W trakcie manewrów na tego typu skrzydle trzeba się już mocno skupić na pracy stóp, ponieważ tak wysoki AR nie wybacza błędów. Jeśli jednak wejdziecie w zakręt z dużą prędkością, precyzyjnie pokierujecie deską, Sonar HA1150 pozwoli Wam wykonać pięknie szybujący manewr, prawie bez wyhamowania. To szybowanie jest najbardziej ekscytującą cechą foili o wysokim współczynniku proporcji. By ją docenić, musimy mieć dobrą prędkość lub odpowiednią falę, która nas poniesie po wyłączeniu pracy skrzydła w rękach. Wingsurferzy, którzy dopiero uczą się zwrotów z wiatrem i sztagów, raczej powinni pozostać przy foilach o mniejszym AR.
Wszystkie przednie skrzydła testowaliśmy z tym samym stabilizatorem o powierzchni 270 cm. To dość duże skrzydełko, które bardziej pasuje do modelu MA1500 v2 niż do pozostałych. Dwa mniejsze z pewnością zyskałby na osiągach z mniejszymi stabilizatorami. A takie bez problemu znajdziecie w ofercie Northa.
Podsumowanie
System foili Northa wywarł na nas super pozytywne wrażenie. Pod względem wykonania, spasowania elementów, dbałości o detale i łatwości montażu, to po prostu klasa. Już sama walizeczka na foila potrafi zachwycić. Jednak jeszcze większy entuzjazm wzbudza zachowanie tych foili w wodzie, a szczególnie serii Sonar MA v2. Są to perfekcyjnie dobrane skrzydełka do rekreacyjnego freeride’u. Bajecznie łatwe, wydajne i szybkie. Więcej do świetnej zabawy na wodzie nie trzeba!
Sprzęt do testu udostępnił sklep Hydrosfera.pl.