Ósme miejsce Maćka Rutkowskiego w Pucharze Świata na Sylcie, to dobry prognostyk na finał touru, ale pokazuje też błędy, których musi się ustrzec podczas finału w Japonii. Aktualny Mistrz Świata prowadzi w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata PWA w slalomie, ale jego konkurenci depczą mu po piętach. O finale Mistrzostw Świata 2023 zadecydują listopadowe zawody w Japonii.
Niemiecka wyspa Sylt jest nieprzewidywalna, zdarzają się tutaj duże niespodzianki, a każdy błąd kosztuje więcej niż w innych miejscach. Maciek Rutkowski spodziewał się, że nie będą to łatwe zawody, a kluczowe będzie tutaj skupienie. „Niestety od początku przytrafiło mi się tutaj sporo małych błędów o dużych konsekwencjach” – relacjonuje swój start Rutkowski i dodaje: „Przez 10 dni zawodów, ścigaliśmy się dwa i pół dnia, więc tak naprawdę nie miałem szans by nadrobić straty z początku. Mimo tego, że skończyłem te zawody na 8 pozycji, daleko od tego co planowałem, zachowałem prowadzenie w całym tourze Mistrzostw Świata.” Drugi w klasyfikacji generalnej Pierre Mortefon, zawody skończył na 9 pozycji i spadł w generalce na trzecią pozycję, co potwierdza nieprzewidywalność zawodów na wyspie Sylt.
Puchar Świata w Niemczech to największy event windsurfingowy w tej części świata, który ma już ponad 30-letnią tradycję. Maciek swoją przygodę z Syltem zaczął w 2003 roku jako kibic a od tego czasu już blisko 20 razy startował tam w zawodach. „Wyjeżdżam z wyspy rozczarowany… Niby nie był to zły występ ale zrobiłem za dużo błędów w kluczowych momentach i to jest różnica między podium a 8-mym miejscem.” Mimo ósmego miejsca Maciek Rutkowski prowadzi aktualnie w drabince touru PWA (30300 punktów) ale doświadczenie mówi, że na tym etapie zawodów, trudno cokolwiek planować, tym bardziej, że postawa sędziów podczas zawodów na Sylcie była dla tego bardzo rozczarowująca. „Przez 9 dni trzymali nas na stand-by’u od 8:00 rano do 18:00, dostaliśmy 2 dni ścigania, reszta dni dla innych dyscyplin, a gdy ostatniego dnia w południe zrobiły się idealne warunki postanowili skończyć zawody. W tym czasie ja pływałem sobie spokojnie na żaglu 7.7 m, a żaden z sędziów nawet nie wyszedł na wodę, czy z wizy sędziowskiej. Chyba znowu chcą dramatycznego finału w Japonii.”- komentuje Maciek Rutkowski.
6 eliminacja Mistrzostw Świata w Japonii odbędzie się w dniach 11.11 – 15.11. Maciek Rutkowski prowadzi w klasyfikacji generalnej, na drugiej pozycji jest Matteo Iachino a na trzeciej Pierre Mortefon. Więcej informacji o Maćku na stronie www.maciekrutkowski.pl a o Tourze PWA na www.pwaworldtour.com.
