Temat kamizelek asekuracyjnych wśród windsurferów zwykle wywołuje nieco kontrowersji. Jest to rzeczą naturalną, gdy narzuca się nam coś w formie nakazu. Najwięcej uwag krytycznych dotyczyło niewygody i ograniczenia ruchów wywołanych stosowaniem kamizelki. Problem ten można w znacznym stopniu zmniejszyć właściwie dobierając sprzęt asekuracyjny.
Obserwując deskarzy na wodzie zauważyłem, że często mają nieodpowiednio dopasowane kamizelki. Z pewnością przyczynia się to do wywołania negatywnych odczuć odnośnie ich stosowania. Jako że temat ten jest rzadko poruszany w „literaturze fachowej”, nie wszyscy orientują się na co należy zwrócić uwagę i często wybierając kamizelkę kierują się względami estetycznymi (np. żeby jej kolor pasował do szlaczków na desce). Jest to na pewno ważne, ale proponuję również zwrócić uwagę na:
Upewnienie się czy jest to kamizelka windsurfingowa.
W sklepach sportowych są też kamizelki do innych sportów wodnych – narciarstwa wodnego, kajakarstwa, żeglarstwa. Dokonując wyboru upewnijmy się u sprzedawcy, czy ta która nam się podoba służy na pewno do pływania na desce. Pozostałe, mimo że mogą wyglądać podobnie, mają nieodpowiedni krój i nie bardzo nadają się do windsurfingu.
Wyporność kamizelki.
Każde wdzianko posiada (lub powinno posiadać) naszywkę lub nadruk określający ciężar ciała do jakiego może być stosowane. Należy ściśle przestrzegać tych danych. Pamiętajmy, że podstawowym zadaniem kamizelki jest utrzymanie naszej twarzy nad powierzchnią wody w sytuacji gdy nie jesteśmy w stanie tego zrobić o własnych siłach. Najprostszym sposobem by to sprawdzić jest położenie się na wodzie na wznak i całkowite rozluĽnienie mięśni. Należy pamiętać że zmiana ubioru (nałożenie grubej pianki, trapezu) może zmienić położenie środka wyporu ciała, dlatego próbę przeprowadzamy w pełnym „rynsztunku”. Szczególnie ważny jest dobór kamizelki dla małych dzieci. Posiadają one inne proporcje wagowe niż dorosły (procentowy udział ciężaru głowy do całości ciała jest znacznie większy). W związku z tym najwłaściwszą kamizelką dla małego dziecka jest model zaopatrzony w miękki wyporny kołnierz, który zapewni utrzymanie właściwej pozycji na wodzie.
Zapinanie kamizelki.
Stosowane są 3 rodzaje zapięć: zamek błyskawiczny, klamry zatrzaskowe lub rzepy. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Zamek zapewnia dokładne przyleganie, nie rozpina się w czasie pływania ale kamizelka musi dokładnie odpowiadać wymiarom ciała, gdyż nie ma możliwości regulacji jej obwodu. Klamry mocowane zazwyczaj na paskach pozwalają dopasować obszerność kamizelki, jednak nie zawsze zapewniają dobre jej przyleganie gdyż działają punktowo. Rzepy z kolei bardzo łatwo można zapiąć, pozwalają na precyzyjne dopasowanie obwodu, jednak czasami pod wpływem zderzenia z wodą ulegają rozpięciu. Dlatego też często stosuje się kombinację 2 rodzajów zapięć.
Dopasowanie do wymiarów tułowia.
Poprawnie wyregulowana kamizelka powinna ściśle przylegać do ciała by po wpadnięciu do wody nie przesuwała się, ale równocześnie nie może blokować ruchów klatki piersiowej podczas oddychania. Często podczas pływania trzeba się mocno napracować co znacznie zwiększa częstotliwość i głębokość oddechów. Zazwyczaj uzyskuje się to w ten sposób, że najściślej dociąga się kamizelkę poniżej przepony. Jednak i to nie jest rozwiązanie idealne, gdyż zmniejsza ruchomość tułowia i utrudnia manewrowanie. Bardzo dobrym sposobem pozwalającym wyeliminować te niedogodności jest założenie na kamizelkę zapiętą nieco luĽniej obcisłej koszulki z elastycznego materiału. Dzięki temu nie wypływa ona do góry po upadku (rozwiązanie to jest powszechnie stosowane przez zawodników). Drugim istotnym elementem jest długość kamizelki i ewentualnie założonej na nią koszulki. Ich dolne brzegi nie mogą utrudniać wpinania haka trapezowego w linki ani też zasłaniać klamer pozwalających na wypięcie haka. Jeżeli korzystamy ze sprzętu pożyczonego warto to sprawdzić przed zejściem na wodę. Kolejna niedogodność to ocieranie szyi przez górny brzeg kamizelki. Jeżeli jest to uciążliwe wystarczy założyć apaszkę zakrywającą narażone miejsca.
Na koniec warto też rozwiać obawy, że kamizelka uniemożliwia wydostanie się spod żagla. Wyporność zdecydowanej większości modeli nie przekracza 5 kg. Jest to wystarczająca wartość by utrzymać twarz nad wodą. Dla osoby ważącej 50 kg stanowi to zaledwie 10% ciężaru ciała i w takim samym procencie (czyli niewielkim) utrudnia zanurzenie. Prowadząc naukę pływania na desce, ćwiczę z moimi uczniami przepływanie w kamizelkach pod kadłubem i pędnikiem. Mimo że szkoliłem już naprawdę dużą ilość adeptów windsurfingu nikt nie stwierdził, że jest to zadanie skomplikowane.
Tekst: Leszek Gadacz
