
W australijskim regionie Margaret River doszło do groźnego incydentu z udziałem surfera uprawiającego wingfoiling. 61-letni Andy McDonald został niespodziewanie zaatakowany przez rekina podczas pływania w pobliżu popularnego spotu Prevelly w Australii Zachodniej. Choć zdarzenie wyglądało dramatycznie, mężczyzna nie odniósł obrażeń.
Według relacji McDonalda, do ataku doszło w poniedziałek po południu, około godziny 17:45 czasu lokalnego. Surfer płynął na wingfoilu, gdy nagle został potężnie uderzony od spodu przez dużego rekina, prawdopodobnie żarłacza białego. „To było jak zderzenie z pociągiem towarowym – eksplodowałem w powietrze i spadłem razem z deską. Potem coś ciągnęło mnie w dół, w kierunku dna” – opowiadał McDonald w rozmowie z australijską stacją ABC News.
Deska, na której pływał, została poważnie uszkodzona – widać na niej ślad ugryzienia o średnicy około 35–40 centymetrów. Mimo to surfer zdołał wydostać się na powierzchnię i wdrapać na skrzydło, skąd wezwał pomoc. Jego przyjaciel, pływający w pobliżu, podpłynął i pomógł mu bezpiecznie wrócić na brzeg.
Po incydencie władze lokalne natychmiast wydały ostrzeżenie o obecności rekinów w rejonie Margaret River, a plaże w okolicy Prevelly zostały czasowo zamknięte. Eksperci ds. bezpieczeństwa morskiego potwierdzili, że w tym okresie odnotowano zwiększoną aktywność dużych rekinów wzdłuż zachodniego wybrzeża Australii, co może być związane z sezonowymi migracjami zwierząt.
To kolejne w ostatnich miesiącach spotkanie człowieka z rekinem w tym rejonie. Choć większość takich zdarzeń kończy się bez ofiar, specjaliści przypominają, że warunki na otwartym oceanie zawsze niosą ryzyko. Australijskie służby zachęcają surferów i wingfoilerów do korzystania z aplikacji SharkSmart, która monitoruje obecność rekinów i informuje o bieżących ostrzeżeniach.
Jak podkreślają lokalne media, McDonald może mówić o dużym szczęściu – mimo ataku potężnego drapieżnika wyszedł z wody bez szwanku. Sam surfer zapowiedział, że na jakiś czas zrobi przerwę od pływania, choć – jak przyznał – „trudno będzie na zawsze zrezygnować z oceanu”.
Źródła: ABC News Australia, fot. https://7news.com.au