Testy

Severne Moto 6.8

Severne Moto to jeden z najnowszych żagli marki Severne. Powstał z pomysłu połączenia bezkamberowego modelu Turbo i trzykamberowego Overdrive, aby jeden żagiel oferował łączne zalety lekkiego modelu no-cam, z osiągami i stabilnością kamberowego freerace’a. W Moto znajdziemy więc siedem listew, umiarkowanie szeroką kieszeń masztową, która dość szybko zwęża się ku górze, i dwa rotatory, osadzone na dwóch dolnych listwach. W Moto zastosowano też koncepcję Xtended Range, znaną z wyczynowego modelu Mach6, a polegającą na maksymalnym poszerzeniu zakresu wiatru dla każdego z rozmiarów. Dzięki niej jeden rozmiar pokrywa mniej więcej dwa rozmiary typowego żagla. W trosce o nasze quivery Severne postarał się też o to, by cała rozmiarówka Moto, od 4.8 do 8.4, mogła być otaklowana na jednym bomie Severne Enigma 160 i trzech długościach masztów RDM, to jest: 400, 430 i 460 cm. 

Parametry Severne Moto 6.8

  • Powierzchnia: 6.8 m2
  • Długość po bomie: 167 cm
  • Długość po maszcie: 464 cm
  • Ilość listew: 7
  • Ilość kamberów: 2
  • Zalecany maszt: Severne RDM Red 430 
  • Zalecany bom: Severne Enigma 160
  • Cena: 4790 zł

Moto, jak na kamberowca z szerszą kieszenią przystało, taklujemy w typowy dla tego typu żagli sposób. Najpierw wsuwamy masz do kieszeni masztowej, przekładając go nad kamberami, wybieramy lekko po maszcie, mocno po bomie, nabijamy kambery na maszt, nasadzając je naciskiem dłoni na listwę, w czym pomagają specjalne otwory przy kieszeni masztowej. Następnie kończymy zadanie wybierając do końca po maszcie. W poprawnym trafieniu z trymem pomagają głównie parametry podane przez producenta, a że do kompletu z żaglem otrzymaliśmy cały firmowy zestaw, czyli przedłużkę, maszt i bom Severne, dokładne ustawienie nie sprawiało kłopotu. Jedynie w przypadku wybierania po maszcie żagiel został ustawiony około 1-2 cm więcej od danych producenta, ponieważ naprężenie kieszeni masztowej wydało nam się ciut za luźne przy ustawieniu fabrycznym. Cała procedura taklowania jest bardzo prosta i po części ułatwiona mniejszą średnicą masztu RDM, który szybciej dogaduje się z kamberami. Severne radzi, by, w zależności od warunków, trym żagla regulować głównie po bomie, a ustawienie po maszcie zostawić niezmienione. 

Moto układa się z wyraźnym naprężeniem monofimowych paneli i umiarkowanym luzem na liku wolnym w górnej części żagla. Głębszy profil jest wyraźnie skupiony na dole i utrzymany przy maszcie, czyli tam, gdzie znajdują się rotatory. Powyżej trzeciej listwy kieszeń masztowa ulega zdecydowanemu zwężeniu, by gdzieś mniej więcej od połowy wysokości pędnika przypominać klasyczną kieszeń żagla bez kamberów. Jeśli kiedyś żagiel wpadnie Wam do wody i będziecie musieli wyciągać go za fał startowy, z pewnością docenicie zalety tego rozwiązania! 

Jak na kamberową konstrukcję, pędnik Severne zaskakuje lekkością. Z pewnością duży wpływ na to mają dołączony do zestawu lekki maszt oraz węglowy bom. Jeszcze trzymając żagiel na lądzie, Moto zdradza swoją ciekawą charakterystykę. Z jednej strony daje się odczuć usztywnione naprężenie paneli, ale z drugiej nie brakuje mu przyjemnej dozy elastyczności, która pomaga w wyczuciu żagla oraz podczas pompowania. Co szczególnie docenimy w trakcie wchodzenia w ślizg, kiedy pompując pędnikiem czujemy szybko rosnącą dużą moc. Moto pozwala bardzo efektywnie wykorzystać marginalne warunki, nawet przy mniej aktywnej postawie deskarza. Już sam profil i duża efektywna powierzchnia pracy żagla zapewniają spory ciąg. 

Moto szybko samoczynnie układa się do pozycji ślizgowej, z przyjemnym domknięciem do pokładu deski. Żagiel jest super stabilny i pozwala szybko przejąć nad nim pełną kontrolę. Środek ożaglowania układa się równo między dłońmi, bez nieprzyjemnego obciążania tylnej ręki i pozostaje w stałej pozycji, nawet przy zmianach siły wiatru. Prowadzenie w ślizgu jest bardzo sportowe. W tym sensie, że żagiel sam pracuje za nas na pełnych obrotach mocy, pozwalając bardziej skupić się na kontrolowaniu deski. Idealnie pasuje do szybkiej deski freeride lub freerace, na której chcemy poczuć prawdziwą adrenalinę. Niestety nie mieliśmy okazji dłużej popływać przy silniejszym wietrze, dlatego z oceną krańca górnego zakresu musimy poczekać do innej okazji. 

Bez wiatru, stojąc wciąż na lądzie, aby przerzucić listwy z rotatorami na drugą stronę, trzeba użyć pewnego szarpnięcia. Wówczas kambery rotują gładko, bez żadnego blokowania się w połowie drogi, z charakterystycznym „strzałem” żagla race. Natomiast będąc na wodzie i łapiąc żagiel po manewrze na drugiej stronie halsu, listwy z kamberami robią to praktycznie samoczynnie, bez potrzeby dodatkowej ingerencji ze strony windsurfera. Ot kolejna zaleta masztu RDM! Oczywiście nie jest to żagiel przeznaczony do manewrów, ale slalomowe rufy w ślizgu są z tym żaglem świetną zabawą. 

Podsumowanie

Severne Moto 6.8 okazał się żaglem idealnie skrojonym na potrzeby rekreacyjnych windsurferów, którzy marzą o wysokich osiągach i bardzo sportowym charakterze, ale podanych w maksymalnie przyjaznej i łatwej do opanowania formie. Poczynając od szybkiego i bezwysiłkowego taklowania (jak na żagiel kamberowy), przez momentalne wyczucie doskonałej kontroli, aż do prawie automatycznie osiąganych wysokich prędkości. Moto ułatwia praktycznie wszystko, co wiąże się z szybkim, rekreacyjnym windsurfingiem na płaskiej wodzie. Nie jest to żagiel dla początkujących, szlifujących dopiero pierwsze ślizgi, ale jeśli czujesz się już pewnie w trapezie i strzemionach, robisz podstawowe zwroty i marzysz o prawdziwym speedzie lub wyścigach z kolegami, Severne Moto da Ci sporo radości. 

Pędnik do testu udostępnił sklep Hydrosfera.pl 

Napisz komentarz

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

To Top