Gdy spojrzymy na materiały serwowane nam przez producentów sprzętu do pływania ze skrzydłem, wingfoil może kojarzyć się ze sportem głównie dla ludzi młodych, wybitnie wysportowanych, którzy większą część życia spędzającą na słonecznych wyspach. Taka marketingowa bajeczka łatwo się sprzedaje, i to w każdym sporcie, choć w przypadku wingfoila nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Łatwość tej zabawy sprawia, że jest dostępna w stopniu, wykraczającym poza typowy rekreacyjny freeride po prostej, nawet dla osób w mocno średnim wieku. Czego świetnym przykładem może być William Leady, który w wieku 50 lat został team riderem AK Durable Supply Co, po zaledwie dwóch latach pływania z wigiem:
Dwa lata temu zacząłem pływać na wingu, mając ponad 20 kg nadwagi, bez prawdziwego doświadczenia ze sportami wodnymi. Od razu nabawiłem się obsesji na punkcie tej magicznej zabawy na latającym dywanie. W wieku 48 lat moje zdrowie zmieniło się na lepsze. Straciłem 22 kg w ciągu pierwszych 6 miesięcy i zacząłem budować wytrzymałość sportową oraz umiejętności pływania na skrzydle.
Nieco ponad rok temu przeniosłem swoje loty z płaskich akwenów na fale… Trzy miesiące temu zostałem poproszony przez AK Durable Supply Co o możliwość jazdy dla Teamu USA. Czuję się szczęśliwy, że mam wsparcie tak wspaniałej firmy przy moim talencie/umiejętnościach i w wieku 50 lat. Więc co dalej? To nie ma znaczenia, dopóki mogę cieszyć się lotami.
