Po 30 latach niesamowitych sukcesów, Atoine Albeau postanowił zakończyć karierę zawodnika w światowym tourze PWA. Oto jego słowa pożegnania, które zamykają jeden z ważniejszych rozdziałów w historii windsurfingu.
Oto jestem po raz kolejny w Japonii, ale tym razem jest inaczej, bardzo inaczej. Z tym wydarzeniem oficjalnie kończę starty w PWA World Tour.
Odchodzę z satysfakcją, że osiągnąłem wszystko i dałem z siebie maksimum możliwości w każdych zawodach, zawsze na 100%, aby raz za razem skończyć na szczycie podium. Zrobiłem to dla siebie, dla moich sponsorów, dla każdego z moich fanów, którzy kochają Windsurfing tak bardzo jak ja i dla mojej wspaniałej rodziny. Na każdy tytuł pracowałem bez wytchnienia. Odchodzę nie żałując niczego. Moja kariera jako windsurfera dała mi wszystko co mam. Dzięki niej poznałem na całym świecie prawdziwych przyjaciół. Mam za sobą 30 lat i 25 niesamowitych mistrzowskich tytułów.
Dziękuję moim sponsorom, podziękowania dla całej załogi PWA i organizatorów imprez przez te wszystkie lata.
Podziękowania dla wszystkich zawodników, z którymi miałem okazję walczyć. Dziękuję moim rodzicom, bez których wysiłku, pomocy i bezwarunkowej miłości żadne z moich trofeów nie byłoby możliwe. Dziękuję wszystkim za pełne wsparcie.
Mimo, że dziś żegnam się z PWA, będę kontynuował starty w innych imprezach promocyjnych i projektach, takich jak projekt Zephir, Centrum Żeglarskie na wyspie Ile de Re, w zawodach speed i Antoine Albeau Series. Będę kontynuował promocję mojego sportu i moich sponsorów, jak tylko najlepiej jak potrafię.
Chcę również być jak najbliżej mojej żony i dzieci, uczyć ich przyjemności z uprawiania sportów wodnych.
Tak wiele wspomnień przychodzi mi teraz do głowy. Będę za tym bardzo tęsknił, ale teraz czas przygotować wszystko na pierwszy dzień zawodów tutaj, w Japonii. Nie mogę się doczekać, aby przekroczyć linię startu i znów poczuć to niesamowite uczucie.
Jeszcze raz dziękuję, że byliście tam dla mnie, to było po prostu niesamowite.
Antoine Albeau F192
Fot. PWA/John Carter
