2010-02-13 20:24, ~Leszek Gadacz

Zmiany przeciążeniowe



Długotrwałe uprawianie każdej formy aktywności ruchowej wiąże się z możliwością wystąpienia zmian przeciążeniowych organizmu. Żeglarstwo deskowe nie stanowi w tym względzie wyjątku. Co prawda, dzięki zaangażowaniu w pracę praktycznie całego naszego układu ruchowego, pozwala na harmonijny rozwój, jednak niektóre części ciała poddawane są znacznym obciążeniom, co w długim odcinku czasowym może prowadzić do powstania niekorzystnych zmian.

-> Najczęściej występującą dolegliwością na którą skarżą się osoby uprawiające windsurfing są bóle lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Powstają one zazwyczaj na skutek znacznego przyrostu siły i rozbudowania mięśni grzbietu przy równoczesnym zaniedbaniu rozwoju mięśni brzucha. Specyficzny rodzaj wysiłku, związany z podnoszeniem pędnika z wody, utrzymaniem go w trakcie żeglugi i przeniesieniem powstających na nim sił na kadłub wymaga ciągłej, a chwilami bardzo intensywnej pracy mięśni grzbietu. W jej wyniku po dłuższym okresie uprawiania tego sportu mięśnie grzbietu ulegają znacznemu wzmocnieniu. Sytuacji tej nie towarzyszy adekwatny rozwój mięśni brzucha gdyż są one w mniejszym stopniu zaangażowane w trakcie żeglugi. Taki stan może prowadzić do pogłębienia lordozy, czyli zwiększenia wygięcia lędźwiowego odcinka kręgosłupa do przodu, w wyniku czego mogą pojawić się uciski powodujące ból. Chcąc zapobiec tym zmianom musimy podjąć następujące działania:

- Podczas podnoszenia pędnika z wody za pomocą fału startowego należy utrzymywać poprawną pozycję ciała: trzymając oburącz za koniec fału, w półprzysiadzie, odchylamy plecy w kierunku wody, prostując i usztywniając kręgosłup. Ramiona wyprostowane. Stojąc równomiernie na obydwu stopach prostujemy nogi w kolanach unosząc żagiel. Staramy się ciągnąć za linkę pod kątem około 45º do lustra wody. Gdy zejdziemy zbyt nisko na nogach (do pełnego przysiadu) - będziemy ciągnąć wzdłuż masztu, co nie przyniesie oczekiwanego efektu. Z kolei zbytnie wyprostowanie kolan w pozycji wyjściowej uniemożliwi wykorzystanie siły mięśni nóg, które w tej fazie podnoszenia pędnika powinny wykonać całą pracę, gdyż są znacznie silniejsze od mięśni ramion i grzbietu. Jako że czynność tę będziemy musieli powtarzać wielokrotnie, dlatego też należy ją wykonywać poprawnie, by zapobiec przeciążeniu mięśni grzbietu.

- Podczas pływania, szczególnie w warunkach silnowiatrowych, należy do utrzymywania pędnika w maksymalnym stopniu wykorzystywać ciężar ciała zwieszonego na bomie a nie siłę mięśni. Nie będzie to w pełni możliwe jeżeli pływamy w nieodpowiednio dobranym pasie trapezowym oraz przy niewłaściwym ustawieniu linek trapezowych.

- Następnym negatywnym czynnikiem oddziałującym na kręgosłup jest przeżaglowanie. Pływanie z pędnikiem o zbyt dużej powierzchni w stosunku do siły wiatru zmusza nas do walki z żaglem - częstym luzowaniem i wybieraniem go, co nie może się odbyć bez intensywnej pracy mięśni grzbietu.

- Zarówno podczas sezonu żeglarskiego jak również poza nim należy regularnie stosować ćwiczenia kompensacyjne, wzmacniające mięśnie brzucha, aby gorset mięśniowy utrzymujący kręgosłup rozwijał się równomiernie.

- W przypadku występowania wyżej opisanych dolegliwości istotne jest przeprowadzenie dokładnej rozgrzewki przed zejściem na wodę.

-> Inną dolegliwością na którą często skarżą się deskarze jest ból w stawie łokciowym. Występuje on podczas wykonywania ruchów przedramieniem, szczególnie pod obciążeniem i stwarza wrażenie że łokieć jest zablokowany. Nie leczony może się nasilać i utrzymywać przez długi okres czasu. Dolegliwość ta powstaje najczęściej w wyniku stałego i intensywnego zaangażowania mięśni ramion i przedramion w czasie żeglugi. Ze względu na układ dłoni na bomie nie wszystkie grupy mięśni pracują równomiernie, co może wywoływać inny rodzaj obciążenia stawu łokciowego niż ten do którego jest on przystosowany. W wyniku długotrwałego utrzymywania się tego stanu może dojść do zmian zwyrodnieniowych w obrębie stawu łokciowego. Chcąc uchronić się przed tą przypadłością należy działać dwukierunkowo:

- Po pierwsze; starać się zmniejszyć obciążenie ramion w trakcie pływania przez prawidłowy dobór i regulację trapezu oraz właściwy dobór powierzchni żagla do warunków atmosferycznych.

- Po drugie; zmieniać ustawienie dłoni na bomie tak, by w prowadzenie pędnika były zaangażowane bardziej zróżnicowane partie mięśni ramion. Można to osiągnąć zmieniając chwyt bomu (dłoń bliższa masztu trzyma podchwytem a dalsza nachwytem) i szerokość uchwytu. Nie bez znaczenia jest również właściwe przygotowanie fizyczne do sezonu żeglugowego oraz stosowanie rozgrzewki przed zejściem na wodę.

- W przypadku wystąpienia opisanych dolegliwości wskazany jest kontakt z lekarzem w celu zastosowania odpowiedniej kuracji farmakologicznej i fizykoterapeutycznej, które przyspieszą powrót do pełnej sprawności.

-> Kolejnym często pojawiającym się problemem zdrowotnym występującym u osób pływających na desce, związanym z kończynami górnymi jest zapalenie ścięgien. Dotyczy on ścięgien łączących palce z ich zginaczami (mięśniami usytuowanymi w przedramionach). Objawia się poprzez bardzo nasilone stany bólowe dłoni, opuchnięcie górnych ich powierzchni i dające się słyszeć skrzypienie w trakcie zginania palców. Najczęściej można nabawić się tej dolegliwości żeglując na silnym wietrze przy niskiej temperaturze powietrza i wody. Ścięgna te są bardzo słabo chronione przed zimnem gdyż na całej swej długości przebiegają bezpośrednio pod cienką warstwą skóry. W przypadku gdy są mocno obciążone w zbyt niskiej temperaturze, dochodzi do zmian wywołujących stany zapalne. Praktycznie jedynym sposobem uniknięcia tego schorzenia jest zrezygnowanie z pływania w nieodpowiednich warunkach pogodowych. Zazwyczaj nie sprawdza się stosowanie neoprenowych rękawic ochronnych, gdyż z powodu słabego ukrwienia kończyn w opisanych warunkach atmosferycznych, nie jest dostarczana do dłoni wystarczająca ilość ciepła umożliwiająca ich ogrzanie. W przypadku wystąpienia opisanej dolegliwości niezbędna jest pomoc lekarska i zastosowanie odpowiedniej kuracji związanej najczęściej z usztywnieniem dłoni i przedramienia.

Oprócz opisanych tutaj niekorzystnych zmian w organizmie związanych z windsurfingiem, wywołanych działaniem czynników mechanicznych, uprawianie tego sportu może się również wiązać z powstawaniem różnego rodzaju infekcji. Tym problemem zajmiemy się w następnym odcinku

Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.