2010-02-13 20:27, ~Leszek Gadacz

Pływamy na morzu - zasady


Wielu z nas żegluje na polskich wodach morskich. Niestety, nie wszyscy orientujemy się w jakich rejonach można pływać pozostając w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z konsekwencji związanych z ich nieprzestrzeganiem, dlatego lepiej znać zasady gry.



Zgodnie z prawem wody morskie otaczające nasze wybrzeże są podzielone na 3 obszary, podległe Urzędom Morskim w Gdyni, Słupsku i Szczecinie. Każdy z tych Urzędów może wydawać własne przepisy porządkowe dotyczące uprawiania żeglugi. Są one dostępne w poszczególnych Kapitanatach i Bosmanatach Portów oraz wywieszone na tablicach ogłoszeń placówek terenowych Urzędów Morskich. Oto najistotniejsze uregulowania w nich zawarte dotyczące pływania na deskach:



-> Pływanie po wodach morskich jednostkami o długości nie przekraczającej 5 m i powierzchni ożaglowania nie większej niż 10 m² nie wymaga posiadania specjalnych dokumentów ( jak np. karta rejestracyjna, uprawnienia żeglarskie itp.)



-> Żegluga dozwolona jest: 1) w strefie pływania w odległości do 2 Mm (mil morskich) od linii brzegu, 2) w porze dziennej od wschodu do zachodu słońca, 3) na wodach wolnych od lodu, 4) przy widzialności powyżej 2 Mm.



-> Za bezpieczeństwo żeglugi odpowiedzialny jest użytkownik jednostki pływające



-> Na jednostkach pływających sportowych i rekreacyjnych samodzielną żeglugę mogą uprawiać osoby, które ukończyły 16 lat



-> Każda jednostka pływająca powinna być wyposażona w kamizelki ratunkowe. Zaleca się posiadanie przynajmniej jednego z środków wzywania pomocy (w zasadzie jedynym, jaki może być używany na desce jest gwizdek).



-> Dyrektor urzędu morskiego może na wniosek gmin, biorąc pod uwagę występujące zagrożenia na podległym akwenie, wyznaczyć czasowo rejony ograniczonego lub całkowitego zakazu uprawiania żeglugi w celach sportowych.



-> Zabronione jest pływanie na akwenach zamkniętych dla żeglugi, oznakowanych kąpieliskach i akwenach szkoleniowych wyznaczonych przez właściwego terytorialnie kapitana portu lub Inspektorat Ruchu

Morskiego



-> Zabrania się: 1) prowadzenia jednostek pływających przez osoby w stanie wskazującym na spożycie alkoholu lub podobnie działającego środka, 2) używania do żeglugi jednostek pływających technicznie niesprawnych, 3) używania do żeglugi jednostek pływających bez przypisanego wyposażenia w sprzęt ratunkowy i sygnalizacyjny, 4) zbliżania na odległość mniejszą niż 50 m od statków morskich stojących na kotwicy, torów wodnych dla statków morskich, statków morskich w ruchu, kąpiących się ludzi, wystawionego sprzętu rybackiego, znaków nawigacyjnych oraz miejsc zabronionych dla żeglugi



Oprócz przepisów wydawanych przez Urzędy Morskie musimy również przestrzegać ograniczeń związanych z faktem, że część naszego wybrzeża i wód morskich to poligony Marynarki Wojennej. Są one zamykane dla żeglugi na czas trwania ćwiczeń. Jeśli nie chcemy uszkodzić statecznikiem kadłuba łodzi podwodnej to musimy wiedzieć które akweny są zamknięte. Informacje na ten temat nadaje I program PR po prognozie pogody. Podawany jest numer akwenu (mapka ) i okres jego zamknięcia.



Chcąc bezpiecznie pływać na dużych akwenach, oprócz postępowania zgodnego z przepisami trzeba też kierować się dużą dozą rozsądku i przestrzegać kilku niepisanych prawideł. Do najważniejszych z nich należą:



-> bez względu na poziom umiejętności nie wypływamy przy wietrze wiejącym od brzegu (chyba, że mamy w 100% zagwarantowaną asekurację, czyli pewność, że ktoś będzie w stanie nas przyholować w przypadku awarii lub pogorszenia się warunków atmosferycznych). Należy przy tym pamiętać, że odlądowy kierunek wiatru jest bardzo zdradliwy, gdyż jego siła zawsze rośnie w miarę oddalania się od brzegu. Zwiększa się także zafalowanie. Osoby nie posiadające doświadczenia mogą być zaskoczone taką zmianą warunków i nie sprostać im.



-> przed wyjściem na nieznany akwen dobrze jest porozmawiać z "lokalesami". Zapytać czy nie ma w okolicy jakichś niespodzianek, trudnych do przewidzenia dla osoby nie znającej specyfiki tego miejsca (np. silnego prądu przybrzeżnego, zanieczyszczeń, oddalonych od brzegu mielizn, sieci, żelastwa w wodzie czy też nietypowych zjawisk meteorologicznych jak na przykład nagle pojawiającej się mgły lub stałej tendencji do zmiany kierunku wiatru czy wielkości fali o określonej porze. Bardzo wskazane jest codzienne zapoznanie się z prognozą meteorologiczną dla danego akwenu. Zawsze można ją uzyskać w kapitanacie lub bosmanacie najbliższego portu. Jest wywieszona na tablicy ogłoszeń tej placówki. Informacje o przewidywanej sile i kierunku wiatru można tam również uzyskać telefonicznie. Na podstawie prognozy będziemy w stanie zorientować się czy można pływać w danym dniu.



-> wypływając na duży akwen zawsze informujemy kogoś na brzegu o czasie planowanego powrotu by w przypadku, gdy nie pojawimy się o umówionej porze mógł zorganizować pomoc.



-> wychodząc na wodę dokładnie zapamiętujemy stałe punkty charakterystyczne na brzegu w miejscu, z którego wypłynęliśmy (stałym punktem nie jest np. dobrze widoczny z daleka kolorowy parasol plażowy, który w każdej chwili może być zwinięty przez właściciela) i regularnie obserwujemy w czasie pływania gdzie się znajdują. Często w ferworze walki z żywiołem oddalamy się znacznie od tego obszaru i potem mamy problemy ze zlokalizowaniem go, co czasami kończy się kilkukilometrową wycieczką na piechotę ze sprzętem po plaży.



-> staramy się zawsze żeglować z innymi osobami. Samotne wypłynięcie znacznie zwiększa ryzyko.



-> wychodząc w morze musimy liczyć się z możliwością awarii sprzętu. Dlatego warto stosować linkę bezpieczeństwa łączącą piętę masztu z kadłubem a także zabierajmy ze sobą ok. 2 - 3 metrowy odcinek linki, która pomoże nam w razie awarii pędnika połączyć uszkodzone elementy lub w ostateczności przymocować zwinięty pędnik do kadłuba, co ułatwi wiosłowanie do brzegu. W przypadku utraty statecznika pozwoli również przymocować na dnie w części rufowej pas trapezowy lub kamizelkę, ułatwiające powrót.



-> w przypadku braku możliwości powrotu o własnych siłach nigdy nie opuszczamy kadłuba. Stanowi on doskonała tratwę ratunkową i znacznie zwiększa szansę przetrwania do czasu nadejścia pomocy (a jeżeli zastosowaliśmy się do wyżej podanych wskazówek to z pewnością możemy na nią liczyć).

Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.