Podczas tej sesji powiedzenie „ogień na wodzie” nabrało bardziej dosłownego znaczenia. Gdy na jeziorze w okolicy Kapsztadu dwójka wind/wingsurferów cieszyła się z 30 węzłów wiatru, na brzegu wybuchł pożar buszu, tworząc niezwykłą scenerię dla niniejszego filmu. Na szczęście ani na wodzie, ani na lądzie, nikt z tego powodu nie ucierpiał, a pożar został szybko opanowany.
