Po dziewięciu latach od ustanowienia poprzedniego rekordu, Antoine Albeau ponownie zapisuje się na kartach historii sportu. 1 grudnia 2024 roku na kanale Lüderitz Speed Challenge Albeau osiągnął zawrotną prędkość 53,49 węzłów, bijąc swój własny rekord z 2015 roku (53,27 węzłów).
Sukces po latach wytrwałości
Ten niezwykły wynik padł podczas jedenastego dnia rywalizacji na słynnym kanale w Lüderitz, umożliwiającym osiąganie rekordowych prędkości. Albeau trzykrotnie przekroczył barierę 53 węzłów, a jego najlepszy rezultat wyniósł 53,64 węzłów przed oficjalną weryfikacją wideo. Po potwierdzeniu wyniku na 53,49 węzłów stało się jasne, że rekord świata w windsurfingu należy ponownie do Francuza.
Wysoki poziom rywalizacji
Niedziela okazała się dniem pełnym niesamowitych prędkości. Niemiecki zawodnik Gunnar Asmussen uzyskał imponujące 52,69 węzłów (52,83 węzłów przed weryfikacją), co czyni go zdobywcą trzeciego najlepszego wyniku na świecie. Francuz Brendan Lorho również zapisał się na kartach historii, przekraczając magiczną granicę 50 węzłów. Jego najlepszy wynik po weryfikacji to 50,62 węzłów.
W rywalizacji kobiet Angielka Jenna Gibson poprawiła swój rekord sprzed kilku dni, osiągając prędkość 47,58 węzłów.
Przełomowy moment dla windsurfingu
Osiągnięcie Albeau nie tylko ustanawia nowy rekord, ale również zbliża świat windsurfingu do przekroczenia magicznej bariery 100 km/h na odcinku 500 metrów. To dowód na nieustanny rozwój technologii sprzętu i umiejętności zawodników.
Antoine Albeau po raz kolejny udowadnia, że nawet po latach na szczycie można wciąż przesuwać granice ludzkich możliwości. Dzięki niemu dzień 1 grudnia 2024 roku zapisze się jako jeden z najważniejszych w historii windsurfingu.
Gratulacje dla wszystkich zawodników, którzy udowodnili, że pasja i determinacja prowadzą do niezwykłych osiągnięć!
Źródło: https://luderitz-speed.com, fot. Peter Davis
