Nam windsurfingowcom prędkość również nie jest obojętna. Przez jakiś czas mogliśmy się nawet szczycić rekordem w tej dziedzinie. Thierry Bielak w 1993 roku ustanowił rekord wynoszący 45,34 węzłów czyli ponad 83 km/h. Niestety dla Nas, wkrótce po wyczynie Francuza, jego rekord został poprawiony przez ultra nowoczesny trimaran Yellow Pages Endeavour. Prędkość osiągnięta przez tę australijską konstrukcję: 46.52 węzłów (86.52 km/h) do dziś nie została pobita. To jednak nie koniec historii rekordów prędkości konstrukcji żaglowych. Nie tak dawno informowaliśmy o próbie bicia rekordu przez wielokrotnego Mistrza Świata i jednego z najlepszych zawodników windsurfingowych w historii tego sportu. Björn Dunkerbeck podjął jak się okazało nieudaną próbę pobicia rekordu Yellow Pages Endeavour na Kanarach. Niestety niesprzyjające warunki wietrzne uniemożliwiły uzyskanie zadawalającego wyniku. Pozostaje nam mieć nadzieję, że Dunkerbeck nie poprzestanie na tej jednej próbie zwłaszcza, że konkurenci nie śpią.
Grupa zapaleńców, skupiona wokół projektu Yellow Pages Endeavour postanowiła dalej pracować i udoskonalać swoją koncepcję. Pod wodzą konstruktora Lindsaya Cunninghama poprowadzono nowy projekt pod nazwą Macquarie Innovation, którego celem było przekroczenie granicy 50 węzłów. Nowa konstrukcja korzysta z doświadczeń Yellow Pages Endeavour równocześnie wdrażając nowe rozwiązania. Projekt po kilku latach prac i prób został ukończony w zeszłym roku. 
Pomysł oparty jest na koncepcji płata działającego jak żagiel i był już stosowany w Yellow Pages Endeavour. Konstrukcja płata ma 7,5 m wysokości i 3,4 m szerokości. Aby utrzymać tak dużą powierzchnię zastosowano podstawę o rozpiętości 11 metrów z kokpitem dla jednego „pilota”. Cały statek Macquarie Innovation ślizga się na wodzie na podstawie zaledwie 1,2 m powierzchni i waży niewiele ponad 200 kg. Jak wyliczono w komputerowej symulacji, maksymalna prędkość przy sile 19 węzłów dla Yellow Pages Endeavour wynosi 49 węzłów a dla Macquarie Innovation aż 58 węzłów! 
Pierwsze praktyczne próby odbyły się w Sandy Point w południowo wschodniej Australii. To idealne miejsce do przeprowadzania tego typu prób – płaska woda, stały wiatr. Niestety zawiódł wiatr. Ekipa Macquarie Innovation jest jednak dobrej myśli. Ostatniego dnia testów udało się osiągnąć prędkość 43 węzłów przy prędkości wiatru 15-17 węzłów. Maksymalna prędkość zanotowana podczas próby wynosiła 47,34 węzły. Warto dodać, że rekordzista Yellow Pages Endeavour osiągnął swój znakomity wynik (46.52 węzły) przy wietrze 19-20 węzłów. Lindsay Cunningham uważa, że już przy wietrze 18-20 węzłów uda się przekroczyć barierę 50 węzłów. Trzeba odnotować również, że próby odbywają się według oficjalnych zasad ISAF, według których prędkość mierzona jest na odcinku 500 metrów.
Ekipa Macquarie Innovation zapowiada dalsze próby w tym roku.
