Tegoroczna edycja najważniejszych zawodów w speedsurfingu za nami. Kilka dni temu w Namibii zakończyły się zmagania jednych z najszybszych windsurferów. Choć tym razem nie udało się pobić rekordu świata, wielu zawodników poprawiło swoje życiowe wyniki. Padło też aż 11 narodowych rekordów.
Warunki panujące w całym okresie trwania zawodów pozwoliły na 9 dni prób. Choć nie należały do rekordowych, windsurferzy notowali często zaskakująco wysokie prędkości. Najlepszym przykładem jest wynik zwycięzcy tegorocznej edycji - Patrika Diethelma, który przy wietrze „zaledwie” 25-35 węzłów osiągnął średnią prędkość 51.18 kts! To jedynie o 0.87 węzła mniej od oficjalnego rekordu na desce z żaglem, który wciąż należy Antoine’a Albeau.
Jednym z ciekawszych momentów zawodów był start legendy speedsurfingu - Thierry’ego Bielaka, który po latach przerwy wrócił do prób bicia rekordu prędkości. Również on zdołał poprawić swój życiowy wynik, pamiętny rekord z 1993 r. (45.34 kts), osiągając 48.02 kts.
Oto pierwsza dziesiątka tegorocznej edycji Luderitz Speed Challenge:
- 51.18 nds : Patrik Diethelm (SUI-20)
- 50.58 nds : Anders Bringdal (SUE-10)
- 49.92 nds : Mark Grinnell (RSA-321)
- 49.66 nds : Hans Kreisel (NED-85)
- 49.06 nds : Jacques Van der Hout (NED 35)
- 48.77 nds : Hennie Bredenkamp ( SA-17)
- 48.33 nds : Jean-Michel Cloarec ( FRA-8888 )
- 48.31 nds : Reno Diethelm ( SUI-201)
- 48.02 nds : Thierry Bielak ( FRA - 44 )
