W ubiegłym tygodniu olimpijski akwen w Portland ponownie stał się areną żeglarskich wyczynów. Miały tam miejsce najstarsze w historii zawody speed - Weymouth Speed Week, rozgrywane od 1972 roku. Tradycyjnie obowiązywały proste zasady - startować może każdy, na dowolnym sprzęcie, czy to na deskach, łodziach, kite'ach czy własnoręcznie zbudowanych jednostkach. Pomiarów dokonywano za pomocą urządzeń GPS na typowo speedowym kursie o długości 500 m.
Daniel Borgelind - zwycięzca Weymouth Speed Week 2012
W 40 edycji WSW wzięło udział aż 100 zawodników, wśród których miażdżącą przewagę liczebną mieli windsurferzy. I jak się okazało, nie tylko frekwencja wyróżniła deskarzy. Pierwsze 24 miejsca należały do windsurferów! Dopiero na 25 miejscu uplasował się pierwszy… kitesurfer.
Pod względem warunków pogodowych nie były to wymarzone zawody speed. Dominował nierówny wiatr o średniej prędkości 16 węzłów, co zmusiło zawodników do zwodowania największych zestawów: desek +120 litrów i żagli pod 9 m. Mimo tych mało speedowych gabarytów i słabego wiatru aż 18 windsurferów przekroczyło prędkość 30 węzłów. Wszyscy kitesurferzy pozostali za tą barierą.
Wyniki Weymouth Speed Week 2012:
1. Daniel Borgelind - 33.174 kts (Szwecja/Windsurfing)
2. Stephen Corps - 32.969 kts (Anglia/Windsurfing)
3. Anders Bjorkqvist - 32.852 kts (Szwecja/Windsurfing)
…
25. Martin Carter - 29.123 kts (Anglia/Kitesurfing)
http://www.weymouthspeedweek.com
