2010-02-13 10:59, ~Andrzej Jóźwik www.augustyna.pl

Wave na Zatoce Puckiej? - czemu nie!








Okazuje się, że niekoniecznie trzeba się wybrać do Karwi, Rowów czy Międzywodzia, żeby popływa wave. Można to zrobić na zatoce w Jastarni. Potrzebny jest tylko południowy wiatr o sile powyżej 5 Bf. Taki dość silny wiatr z kierunku południowego to w Jastarni raczej rzadkość, ale rzadkość na którą wiele osób czeka cały rok.







Otóż dzięki specyficznemu ukształtowaniu dna morskiego w okolicy Jastarni na krawędzi mielizny znajdującej się na wprost Jastarni od strony zatoki spiętrzają się naprawdę piękne fale, gdyż przed mielizną jest głęboko na 25 metrów, a na mieliźnie około 0,5 metra przy wysokim poziomie wody. Ten skok głębokości generuje fale właśnie przy wietrze południowym.





Mielizna ma długość około 2 kilometrów i szerokość od 100 do 500 metrów i rozciąga się mniej więcej od stawy Kaszyca do ruin torpedowni zwanych dziś "kamieniem" (to w czasie wojny był taki "domek", jaki dziś widać na trawersie Juraty). Gdy wieje powyżej 5 Bf jest to chyba najlepszy akwen w Polsce na naukę wave'u, czyli pływania na falach, a pływanie na falach to esencja windsurfingu właśnie. Fale bywają pięknie ukształtowane, mają mało piany i nie są strome, a załamują się łagodnie. Nie można właściwie mówić o przyboju. Można powiedzieć, że w Jastarni mamy wave, choć w wersji light.






W takich okolicznościach przyrody mamy do dyspozycji szeroki na 300 metrów i długi na 2 kilometry pas z falami, ale bez przyboju. Jest bardzo bezpiecznie, bo w razie czego zniesie nas na płyciznę, ale nie zmieli nas w przyboju, bo nie ma tam przecież brzegu. Jeśli do tego wszystkiego świeci słońce, to proszę uwierzyć na słowo, nawet najwięksi hardkorowcy krzyczą z radości i zdziwienia, że na zatoce też może być tak fajnie.



Na koniec trzeba wspomnieć o wadach tego miejsca. Generalnie można powiedzieć, że są trzy minusy. Po pierwsze trzeba się tam wyhalsować, co niektórym sprawia trudność, szczególnie na małych deskach. Po drugie ciężko tam zrobić zdjęcia, bo aparatu na desce raczej nikt nie wozi, a pływa się 1 do 2 kilometrów od brzegu. No i po trzecie z południa powyżej 5 Bf wieje w Jastarni najwyżej kilka razy w roku. Ale warto czekać!


Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z Mielizny na Zatoce Puckiej:

Galeria 1 >>>>

Galeria 2 >>>>

Galeria 3 >>>>


Andrzej Jóźwik www.augustyna.pl


Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.