2004-09-09 20:19, ~Wojtek Mrówa Mrowicki

Nauka nowych manewrów na rollboardzie






Jak w każdym freestylowym sporcie, ilość nowych tricków jakie możemy wykonać jest ograniczona w zasadzie tylko przez naszą wyobraźnię. Wiadomo, istnieją pewne podstawowe pozycje i manewry, takie jak clew-first (żagiel rogiem szotowym do przodu), swich stance (zamiana stóp), backwinded (jazda po zawietrznej stronie żagla), tail-first (jazda tyłem do przodu) Możemy je dowolnie łączyć w bardzo nieraz efektowne sekwencje (tak, że „zwykli ludzie”, którzy na to patrzą kompletnie nie wiedzą o co chodzi)



Dobrym sposobem doskonalenia nowych tricków na rollboardzie jest oglądanie i analizowanie filmików (polecam szczególnie te na www.windskating.de). Trudno bowiem opisać pewne rzeczy czysto teoretycznie, słowami. Oczywiście najlepsze i najszybsze efekty daje ćwiczenie pod okiem „instruktora”. Kogoś kto „na żywo” może wszystko pokazać krok po kroku, zwrócić uwagę na popełniane błędy, których sami nie jesteśmy w stanie wychwycić. Jeżeli ktoś jest z Poznania (lub akurat w Poznaniu) i ma ochotę zrobić szybkie postępy na rollboardzie, proszę o kontakt (502 284 324) Spróbuję jednak zebrać kilka podstawowych rad, które powinny ułatwić poczynienie postępów:



- przy wykonywaniu manewrów „carvingowych” (ciasna rufa, 360 z wiatrem i pod wiatr) ważne jest równomierne obciążenie obu osi, żeby uniknąć niebezpiecznych „spin-outów” (kółka tracą przyczepność)

- jadąc po zawietrznej stronie żagla, tylną ręką regulujemy ciąg. Gdy przychodzi szkwał, uginamy ją, odpuszczając tym samym wiatr. W ten sposób żagiel nie zepchnie nas z deski




- Przy pierwszych próbach manewrów z obrotami deski o 180 stopni bardzo ważne jest utrzymywanie masztu w pionie i ciężaru ciała nad deską.

- Należy pamiętać, że jeżeli wieje zbyt mocno i mamy za dużą prędkość na wykonanie manewru, lub tracimy równowagę, zawsze możemy wyluzować (lub nawet puścić z bomu) tylną rękę. W tym momencie żagiel całkowicie traci ciąg i staje się neutralny. Wykorzystujemy to na przykład podczas przechodzenia na zawietrzną stronę żagla podczas jazdy: najpierw luzujemy żagiel. Deska nie zwalnia od razu. Możemy skupić się nad przejściem stóp wokół masztu na drugą stronę. Gdy już stoimy po zawietrznej, wypychamy żagiel z powrotem na wiatr


Bardzo ważny jest także czynnik psychiczny – bojąc się, że zaraz się przewrócimy, czy że pędnik się poniszczy przy próbach nowych manewrów, nigdy nie osiągniemy postępu... A więc ALWAYS PUSH THE LIMITS

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.