2010-03-06 19:33, ~Konrad Jamroz konradj@hotsports.pl

Podnoszenie żagla na krótkiej desce


Każdy z nas musiał kiedyś przejść ten etap kiedy to w początkach swojej kariery windsurfingowej mocował się z fałem startowym wyciągając żagiel z wody. Cóż teraz powiemy: było, minęło. Nasze umiejętności są już znacznie lepsze i z pomocą przychodzi nam dobrze opanowany start z wody.

Okazuje się jednak, że dawno zapomniane wyciąganie żagla za fał startowy może okazać się jeszcze przydatne. A że jest to sprawa niełatwa zwłaszcza w przypadku małej deski i zafalowanego akwenu przekonało się już chyba wielu z nas.

Pływając przy silniejszych wiatrach na mniej wypornych deska stosujemy raczej bardziej komfortowy start z wody. Są jednak sytuacje, w których tradycyjna metoda z użyciem fału startowego może okazać się szybszym ,skuteczniejszym a nawet czasami jedynym wyjściem.


-> W sytuacji kiedy nagle zgaśnie nam wiatr a my nie jesteśmy w stanie zrobić startu wody na zbyt małej desce i za słabym wietrze.


-> np. po nieudanym zwrocie kiedy nasz żagiel znalazł się w wodzie po stronie zawietrznej a nam udało się pozostać na desce jednak nie mamy ochoty wchodzić do zimnej wody.






Podnoszenie żagla za fał startowy na dużej, wypornej desce różni się diametralnie od tej samej czynności wykonywanej na małej desce w trudnych warunkach. Mała wyporność kadłuba powoduje, że deska jest bardzo niestabilna poprzecznie i podłużnie. Zdarza się, że stojąc na desce jesteśmy po kolana zanurzeni w wodzie.

Jak to zrobić?


ZOBACZ SEKWNECJE PODNOSZENIA ŻAGLA ZA FAŁ STARTOWY
>>>>>


W sytuacji kiedy bezskutecznie próbujemy wykonać start z wody i stwierdzimy, że jednak wyjmiemy żagiel za fał, możemy wykorzystać ustawienie. Wystarczy, że z pozycji przed startem z wody (trzymamy żagiel nad wodą po stronie nawietrznej deski) przesuniemy rogiem szotowym żagiel na stronę zawietrzną deski w okolicy jej rufy tak aby róg szotowy żagla był lekko zanurzony w wodzie. Dalej wystarczy wystawić żagiel na wiatr likiem przednim i puścić pędnik rękami. Żagiel sam niesiony wiatrem położy się na wodzie prostopadle do deski po jej stronie zawietrznej. Z tej pozycji możemy rozpocząć wchodzenie na deskę.

Pamiętajmy im mniej deska posiada wyporności, im jest węższa i krótsza tym trudniej będzie nam utrzymać równowagę podczas podnoszenia żagla (ostatnia cecha – długość w przypadku nowoczesnego sprzętu straciła na znaczeniu).

Wejście na deskę rozpoczynamy od klęknięcia, z masztem pomiędzy nogami. Jednocześnie chwytamy jedna ręką za maszt a druga za fał startowy. Uzyskamy dzięki temu większą stabilność. Przechodząc do pozycji stojącej deska będzie stawała się coraz mniej stabilna. Kadłub będzie reagował na każdy nasz ruch przechylając się w różnych kierunkach. Im mniej wyporna deska tym jej reakcja będzie bardziej gwałtowna. Będziemy zmuszeni szybko reagować i równoważyć przechylenie kadłuba. Niewykluczone, że będziemy musieli nawet balansować na desce jak na równoważni w celu utrzymania jej w poziomie.




Aby zwiększyć trochę stabilność na desce możemy podczas podnoszenia pędnika włożyć stopę od wewnątrz do przedniego strzemiona. Po wyjęciu pędnika z wody musimy jednak wyjąć stopę ze strzemion i przesunąć ja lekko przed przednie strzemiona.



Wyciągając pędnik z wody starajmy się utrzymywać lekko ugiętą w nogach pozycje z biodrami wychylonymi na nawietrzna stronę deski aby równoważyć żagiel. Przed wyjęciem żagla z wody upewnijmy się, że pędnik jest ustawiony z wiatrem a deska prostopadle do jego kierunku. W innym przypadku musimy skorygować ustawienie naciskając odpowiednio nogami na deskę. Pamiętajmy również aby nie wyjmować pędnika z wody na siłę, róbmy to zgodnie z kierunkiem jego wynurzania


Gdy żagiel jest już prawie pionowo, chwytamy za bom w okolicy masztu i przyciągamy żagiel do siebie. Aby zrównoważyć nowe ustawienie żagla musimy przesunąć przednią nogę lekko na stronę nawietrzną w okolicy stopy masztowej, tak aby palce skierowany był w kierunku żeglugi. Nasze ciało również ulega lekkiemu skręceniu. Następnie szybko obniżamy pozycje, uginając tylnią nogę i wybieramy żagiel. Ręce są wyprostowane, przednia noga pozostaje prosta przekazując ciąg żagla na stopę masztu. Rozpoczynamy żeglugę.


BŁĘDY


Przechodząc do pozycji stojącej deska będzie stawała się coraz mniej stabilna. Kadłub będzie reagowała na każdy nasz ruch przechylając się w różnych kierunkach. Będziemy zmuszeni szybko reagować i równoważyć przechylenie kadłuba. Aby zwiększyć trochę stabilność na desce możemy podczas podnoszenia pędnika włożyć stopę od wewnątrz do przedniego strzemiona.




Przed wyjęciem żagla z wody upewnijmy się, że pędnik jest ustawiony z wiatrem a deska prostopadle do jego kierunku. W innym przypadku szybko stracimy równowagę. Aby skorygować ustawienie deski musimy odpowiednio naciskać nogami na deskę (gdy dziób ostrzy do wiatru – zwiększamy nacisk nogi przedniej, gdy natomiast rufa niebezpiecznie przesuwa się do wiatru musimy zwiększyć nacisk nogi tylnej)



Pamiętajmy, że im mniej wyporna deska tym będzie bardziej chybotliwa. W czasie wyjmowania pędnika z wody będziemy musieli zwracać więc szczególna uwagę na utrzymanie równowagi – deska powinna być ułożona płasko na wodzie zarówno poprzecznie jak i podłużnie. Pomoże nam w tym szybkie chwycenia za fał startowy zaraz po wejściu na deskę oraz włożeniu stopy od wewnątrz do przedniego strzemiona jednak tylko do momentu wyjęcia żagla z wody.


Często po wyjęciu pędnika z wody deska zaczyna gwałtownie ostrzyć do wiatru. Spowodowane jest to zazwyczaj złym ustawieniem deski i żagla do wiatru lub zbytnim obciążeniem rufy deski (wyprostowana lub za bardzo z tyłu postawiona tylna noga). Pędnik musi być ustawiony z wiatrem a deska prostopadle do jego kierunku. Przechylanie deski natomiast musimy równoważyć balansem ciała.



Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.