Krzysiek 2016-08-11 17:15, Krzysiek

Klepacka odkrywa windsurfingowe kulisy Rio


Niedawno rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro na których Polacy będą mieli okazję pokazać swoją doskonałą formę w windsurfingu. Nasz zespół jest gotowy by zdobyć olimpijskie złoto. Igrzyska to również doskonała okazja by przyjrzeć się bliżej windsurfingowi i przeanalizować co jest przepisem na sukces w brazylijskich igrzyskach. W tych kwestiach doradzi nam Zosia Klepacka, brązowa medalistka na Olimpiadzie w Londynie w 2012 r.



RS:X w pigułce
Na początek zacznijmy od klasy olimpijskiej windsurfingu, którą jest RS:X. Oficjalnie figuruje ona od 2006 r. W tej kategorii kobiety ścigają się na żaglu o powierzchni 8.5 m2, a mężczyźni 9.5 m2. Wymogiem RS:X jest, aby zawodnicy z wszystkich krajów biorących udział w igrzyskach pływali na takim samym sprzęcie. Nie można go w żaden sposób ulepszać czy zmieniać, gdyż nie pozwalają na to przepisy olimpijskie.

Akwen w Rio i jego problemy
Sam akwen jest malowniczo położony w zatoce Guanabara i oferuje zawodnikom naprawdę urokliwe widoki. Zatoka otoczona jest górami i wychodzi na ocean, jednak pływanie po zatoce w Rio stanowi bardzo wymagające zadanie dla windsurfera. Zmienne wiatry i prądy mogą przysporzyć wiele kłopotów nawet doświadczonemu zawodnikowi. Kolejnym problemem nie tylko akwenu, ale i całej Brazylii jest ogromne zanieczyszczenie. Co prawda na czas igrzysk zostały zainstalowane specjalne siatki, które mają zapobiec spływaniu śmieci z faweli do wody, jednak nie ulega wątpliwości, że woda w Rio nie należy do najczystszych. Przed igrzyskami poruszono w mediach kwestię bezpieczeństwa – Brazylia od dawna próbuje zwalczać panującą tam przestępczość. Na zgrupowaniach windsurferskich pojawiały się różne niebezpieczne dla zawodników incydenty, np. kradzieże. W efekcie tych wydarzeń w Brazylii, zwiększono liczbę patroli na ulicach i w miejscach gdzie trenują sportowcy. Ponadto, niektóre obiekty sportowe zabezpieczane są przez dodatkową ochronę. Wszystko po to, aby sportowcy czuli się bezpiecznie.

Wyjazd na igrzyska
Jeśli chcielibyśmy doświadczyć wszystkiego co oferuje Brazylia i wystartować w tamtejszych regatach, najpierw na igrzyska należy się zakwalifikować. W każdym kraju związek ustala swoje wewnętrzne zasady na podstawie których odbywają się kwalifikacje do olimpiady. Podczas Mistrzostw Świata w Santander w Hiszpanii w 2014 r. udało mi się zapewnić Polsce udział w igrzyskach w Rio de Janeiro. W olimpiadzie startują zawodnicy, który uzbierali największą liczbę punktów podczas różnych zawodów, takich jak Mistrzostwa Świata czy Mistrzostwa Europy.

Przepis na zwycięstwo
Gdy już uda się zawodnikowi dostać do grona windsurferów uczestniczących w igrzyskach, należy pamiętać o kilku istotnych zasadach. Przede wszystkim warto opracować jak najlepszą taktykę. Zawody na igrzyskach trwają 6 dni (pięć dni pływania i jeden dzień przerwy), w ciągu dnia odbywają się 3 wyścigi. Każdy z tych wyścigów trwa od 25 – 35 minut. Chcąc zdobyć medal nie zawsze trzeba wygrywać wyścig. Istotnym jest by osiągać wyniki, które plasują zawodnika w pierwszej piątce, a najlepiej trójce najlepszych windsurferów podczas danego wyścigu. Niestety, ze względu na zmiany w kierunku wiatrów czy prądów, taktyki nie można ustalić z wyprzedzeniem, opracowuje się ją na bieżąco wraz z trenerem. W windsurfingu panuje system małych punktów. Za zdobycie pierwszego miejsca zdobywa się tylko jeden punkt. Osoba, która dopłynie ostatnia posiada największą pulę punktów. By wyłonić zwycięzcę regat, odbywa się „medal race”, w którym startuje 10 najlepszych zawodników. Tutaj punkty liczone są podwójnie i to daje zawodnikom dodatkowe szanse na zwycięstwo. W tym wyścigu można bardzo dużo zyskać, ale można też wiele stracić. Zawodnik będący liderem może szybko utracić swoją pozycję jeśli w wyścigu medalowym przypłynie na ostatnim miejscu. Natomiast zawodnik nie osiągający najlepszych wyników może podczas „medal race” odrobić straty.

Nie tylko taktyka
W sporcie taktyka jest bardzo ważna, ale liczą się też inne kwestie. Przede wszystkim trzeba myśleć o sobie i nie oglądać się na innych. Jeśli widzi się przewinienie zawodnika należy to zgłaszać sędziemu. Zawodnik musi pamiętać też o koncentracji i skupieniu się na jak najlepszym wykonaniu zadania. Nie warto rozpraszać się pobocznymi myślami. Każdy wyścig daje zawodnikowi szansę na zdobycie punktów, dlatego trzeba wykorzystywać każdy dzień zawodów jak najlepiej i brać z regat jak najwięcej.

Sukces polskiego teamu
Team polskich windsurferów posiada wiele wspaniałych zawodników, którzy są bardzo dobrze przygotowani do wyścigów o krążek z najcenniejszego kruszcu. Warto wymienić Piotra Myszkę, który jest doświadczonym sportowcem i startował w wielu imprezach wysokiej rangi. Należy wskazać go jako faworyta do medalu, ponieważ jest on uniwersalny i świetnie odnajduje się w każdych warunkach pogodowych dodatkowo jest obecnym mistrzem świata. Jego pierwszy olimpijski wyścig zakończył się sukcesem, ponieważ Piotr zajął wysokie 4. miejsce. Mamy również Gosię Białecką, która pływa perfekcyjnie przy słabych wiatrach. Powinna dobrze odnaleźć się w zatoce Guanabara, która jest raczej słabo wietrzna. Każdy z naszych zawodników sprawdza się przy konkretnych warunkach, dlatego nasza drużyna jest zróżnicowana i być może w tym tkwi jej sukces. Przy okazji igrzysk mają okazję udowodnić kibicom i pasjonatom windsurfingu, że w polskiej drużynie tkwi niezwykła determinacja i siła by osiągać wysokie pozycje.

 
Zdjęcie: Materiały prasowe Volkswagen Samochody Użytkowe
Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.