Krzysiek 2015-07-30 09:59, Krzysiek

OAKLEY SURF CUP po raz pierwszy!




No i bomba! Po prawie dekadzie słynnych Fujifilm regat, cała baza, jak jeden mąż, przybrała żółte barwy OAKLEYa i wespół ruszyliśmy do organizacyjnego boju pod kodową nazwą OAKLEY SURF CUP (po raz pierwszy nie ostatni).



I poszło nam jak zwykle niezwykle… (profesjonalnie, doskonale, idealnie, rewelacyjnie, wyśmienicie, należycie… etc. etc. (niepotrzebne skreślić). Delikatne pretensje można by mieć jedynie do wiatru, który akurat złośliwie po wielu dniach wiania delikatnie się znarowił… i przestał… no trudno… Zawodnicy rywalizowali zacięcie tylko wolno nieco a to dało szanse widzom na spokojne ich podziwianie!




Naszym skromnym zdaniem, nasi milusińscy coś przeskrobali, gdyż niechybnie za karę wiatr kręcił jak oszalały! Miejscami nawet wiał z dwóch kierunków naraz! Jednak nie przeszkodził dzieciakom 
w rozgrywaniu regat. Poszli z całą możliwą bezwzględnością. Nikt nie brał jeńców! Przez wyścigi poszły torpedą by na metę wpaść bombą. Nie było przegranych, każdy dotarł do mety, a szczęśliwi zwycięzcy udali się na suchy ląd celem otrzymania uścisków od licznie przybyłych rodziców.




Druga nóżka regatowania przebiegła w tonie niecierpliwego wyczekiwania ceremonii wręczenia nagród! (z punktu widzenia miłośników horrorów: nic się nie działo)!



Zakończenie, pełne emocji, radości i oklasków, wystartowało o 17: 30 (gdzieś na świecie zawsze jest siedemnasta) Byli oficjele (pan Burmistrz, pan Kapitan, pan Oaklej). Nagrody sypały się z wręcz nieograniczonego worka (hojnie sponsorowanego przez firmy OAKLEY; COOLPACK; ENERGYSPORT; COLORSHAKE; HEHO; HYDROSFERA; STORM RIDE; SPORT ANIOŁA) a potem fotki dyplomy… i tak pierwsze OAKLEY SURF CUP przeszły do historii.




Zapraszamy za rok !!!
www.szkolazdrowia.pl

Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.