Już od lutego przyszłego roku surferzy spragnieni zimowych ślizgów w gorącym klimacie będą mogli udać się do nowo otwartego centrum wind&kite w Egipcie. Firma Harry Nass buduje właśnie nową bazę w Hurghadzie, położoną po zawietrznej stronie Magawishu.
Centrum wind&kite powstaje w kooperacji z 4-gwiazdkowym hotelem Mercure, położonym bezpośrednio za bazą. Na surferów czekać będzie sprzęt JP, Neil Pryde oraz Cabrinha oraz profesjonalna obsługa ratowników. Początkujący będą mogli skorzystać z łodzi, która przetransportuje ich na płytkie wody przy wydmach, usytuowane po nawietrznej stronie bazy.
Równy wiatr, płytka turkusowa woda i małe zafalowanie to warunki jakimi kusi Harry Nass swoich przyszłych gości.
Jeśli się tam kiedyś wybierzecie - czekamy na relację!
http://www.harry-nass.com
