Krzysiek 2013-12-16 15:50, Krzysiek

Afera Zatoki Puckiej - wyjaśniamy


Od paru dni w internecie z siłą co najmniej Ksawerego przetacza się nawałnica dramatycznych informacji na temat Zatoki Puckiej. Jedna plotka podgrzewa drugą, ściany Facebooka zasypują niezliczone apele o ratunek ukochanego akwenu, duże stacje telewizyjne kręcą wstrząsające materiały, bazując (co znamienne dla dzisiejszych „dziennikarzy”) na rewelacjach zaczerpniętych z… Facebooka.

fot. easy-surfcenter.pl

Zamknięcie całej Zatoki Puckiej, likwidacja szkółek, upadek turystki na półwyspie - to tylko niektóre rewelacje, o jakich mogliśmy poczytać w ostatnich dniach. Ponieważ od samego początku pachniało to kompletną bzdurą, nie traktowaliśmy tego poważnie. Jednak rozmiar całej tej afery i powtarzanie za każdym razem tych samych plotek, bez podania żadnego sensownego źródła, wzbudził zbyt dużą irytację by nie zareagować ;)

O co tu chodzi? Całe zamieszanie dotyczy opracowywanych dokumentów pod nazwą „Projekty planów ochrony obszarów Natura 2000 w rejonie Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego” przez Urząd Morski w Gdyni. W skrócie m.in. chodzi w nich o wyznaczenia stref ochronnych dla zagrożonych gatunków ptaków. Zadzwoniliśmy do pani Moniki Zakrzewskiej z Urzędu Morskiego w Gdyni z pytaniem, jakie skutki przyniosą proponowane restrykcje dla nas, surferów. I cóż się okazuje? Uwaga, uwaga - praktycznie żadne! Owszem, strefa ochronna z tytuły Natury 2000 dotyczy całego obszaru wewnętrznej części Zatoki Puckiej, jednak ograniczenie dostępu proponowane jest wyłącznie w kilku miejscach, szczególnie cennych ze względów przyrodniczych. W sumie obejmują one ok. 1% powierzchni Zatoki Puckiej. Konkretnie dotyczą części Rybitwiej Mielizny, ujścia rzeki Redy oraz ujścia rzeki Płutnicy. Absolutnie nikt nie zamierza z tego powodu zamykać wód całej zatoki dla sportów surfingowych/żeglarskich, a już tym bardziej spotów położonych na Półwyspie Helskim. Poniżej mapa z rozmieszczeniem proponowanych ograniczeń:


Źródło: www.umgdy.gov.pl

Tak więc nie siejmy paniki i pamiętajmy, że nasz sport zawdzięczamy siłom natury. Uszanujmy więc ją choćby w tych paru miejscach. Jeśli tak latem wyglądają miejsca kluczowe dla życia jakiegoś gatunku to chyba przyznacie, że coś jest trochę nie w porządku:

Źródło: Stacja Morska IO UG w Helu (www.hel.ug.edu.pl)

Dla osób chcących dogłębnie poznać temat opracowania:
http://www.umgdy.gov.pl/pium/fundusze/podglad?kod=kherh62a52.aig7x02a51

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.