Krzysiek 2013-10-11 15:55, Krzysiek

Nowe i tańsze SUPy na polskim rynku




Deski SUP coraz śmielej zdobywają sympatię wśród nie tylko windsurferów, ale również wszelkiej maści wodniaków. Szczególnie te, które możemy przewieźć w plecaku i napompować przed pływaniem. Przy obecnym rozwoju technologii drop stitch (specjalne włókna wewnątrz kadłuba, wytrzymujące ogromne siły rozciągania) pompowane deski coraz bardziej przypominają swoje twarde, kompozytowe odpowiedniki. Do rekreacyjnej zabawy wiele więcej nie trzeba, a do zalet transportu i przechowywania zrolowanej deski chyba nie trzeba przekonywać. Jednak głównym minusem dmuchanych SUPów była do tej pory ich cena. Na szczęście wraz z większą popularnością tego sportu, a co za tym idzie rosnącą konkurencją na rynku, pojawiają się coraz tańsze produkty. Również w Polsce.




Jedną z ciekawszych ofert przyszłego sezonu będzie premierowa kolekcja pompowanych SUPów firmy Vandal.


W palecie znajdziemy cztery modele:
  • Vandal Flow 10'0" - 180 l
  • Vandal Flow 11'0" - 220 l
  • Vandal Flow 11'0" - 330 l
  • Vandal Flow 12'6" - 330 l
Deski ma cechować wysoka jakość wykonania, mocna, sztywna konstrukcja (ciśnienie ok. 17 psi, podwójne warstwy burt) i przede wszystkim atrakcyjna cena. Za model 10'0" w sklepie Easy-surfshop.pl zapłacimy 2.499 zł, za największy model - 2.799 zł. W cenę wliczony jest plecak, pompka oraz zestaw naprawczy. Wiosło trzeba będzie dokupić osobno. Pompowane Vandale mają być dostępne jeszcze do końca tego roku.




Inną interesującą ofertę szykuje firma Energysports.pl, która właśnie zaczyna sprzedawać dmuchane supy pod własną marką.



Jest to uniwersalny model allround o długości 10'6" i około 250 litrów pojemności, wytrzymujący wysokie ciśnienie (15-20 psi). W cenie 2.980 zł  zawarty jest plecak, pompka, zestaw naprawczy oraz wiosło, czyli kompletny zestaw na płaską wodę.



Mieliśmy już okazję sprawdzić prototypowe egzemplarze supa Energy i możemy śmiało powiedzieć, że zapowiada się bardzo przyjemny uniwersalny sprzęt. Deska była stabilna nawet pod cięższym surferem, bardzo dobrze trzymała kurs i oferowała świetną manewrowość. Choć nie wygramy na niej wyścigów race, do rekreacyjnych wycieczek po rzece czy jeziorze jak znalazł. Biorąc pod uwagę jak zwinnie skręca, na falach może być równie ciekawie.  


Podobne artykuły:

Wasze komentarze

Katalog sprzętu

HOT

Spoty

Planujesz wyjazd na deskę? W naszej bazie znajdziesz atrakcyjne miejsca.